Artykuły ezoteryczne

KONIEC RETROGRADACJI URANA W BYKU

Oj tak, Uran dokładnie wczoraj tj. 18 stycznia 2022 roku zakończył swą retrogradację i rozpoczął ruch prosty. Kolejna jego retrogradacja będzie mieć miejsce pod koniec wakacji tego roku. Do tego czasu, będzie zdecydowanie silniejszy i będzie ukazywał nam wszystkim swe prawdziwe oblicze. Bo gdy retrograduje tzn. się cofa, to jakby był uśpiony. Teraz wychodzi ze swego cienia, a tylko na to czekał! Od 2019 roku przebywa w ziemskim znaku Byka i będzie w nim gościł aż do 2026 roku. Co to wszystko oznacza i czego możemy spodziewać się w przeciągu najbliższych miesięcy? Zapraszam do przeczytania dzisiejszej, i jakże istotnej, mojej publikacji. Przede wszystkim, żebyście Państwo dobrze zrozumieli ten astrologiczny układ, to musicie najpierw poznać znaczenie planety Uran i następnie symbolikę znaku Byka. Uran to największe rewolucje i potężne zmiany; tak gwałtowne i tak silne, że mogą zapewnić nam niebywały szok. Wszystko czego nie spodziewałeś się lub byłeś pewien, że to nie wydarzy się, właśnie niebawem nastąpi! To niesamowita przemiana, a nawet agresywny wstrząs! To właśnie Uran, który we współczesnej astrologii opiekuje się zodiakalnym Wodnikiem. Nie ma bardziej rewolucyjnego i przełomowego znaku zodiaku. A więc Uran to rewolucja, przełom, zmiana, nowości i metaforycznie otwarta furtka! Uran to również nietypowość, oryginalność, niekonwencjonalność, dziwactwa i po prostu inność. Planeta ta związana jest z nowoczesnością, najwyższą technologią, elektroniką i nieznanymi dotąd rozwiązaniami. To rzecz jasna, nawet potężne niebo, gdyż to planeta samego kosmosu czyli astrologii i astronomii. Z uwagi na swoją wolność i niezależność, to planeta buntu, sprzeciwu i groźnych rebelii. Potrafi być ona nawet jakimś geniuszem, to znaczy wskazuje na niesamowite pomysły, wielkie odkrycia i odmieniające całą ludzkość wynalazki. Znów znak Byka należy do żywiołu ziemi, a ziemia w astrologii to stateczność, równowaga, przyziemność, konkrety, tradycje i przywiązanie. Czy już zauważamy pewien konflikt? Jak może się dobrze czuć nowoczesny Uran w tak sztywnym, a nawet zaściankowym znaku zodiaku?! To totalna sprzeczność powodująca astrologiczny dyskomfort. Czy nie widzimy, że nie tylko nam może być źle z tego powodu i możemy mieć prawdziwy kłopot z odnalezieniem się w dzisiejszych czasach?! Byk to finanse, ekonomia i gospodarka. To nasze przywiązania, sentymenty i generalnie tradycje. To rzecz jasna rodzina, bliscy i dzieci. No i oczywiście przyjemność, zmysły i komfort. Właśnie dlatego związany jest on z jedzeniem, smakowaniem i szeroko pojętą gastronomią. Byk jest konsekwentny, stanowczy, broniący swych racji i przekonań. To jeden z najbardziej upartych znaków zodiaku! A więc czego doświadczamy od 2009 roku czyli od kiedy Uran przebywa w Byku i co się teraz bardziej nasili od kiedy ta planeta już jest w ruchu prostym?! Od wczoraj aż do końca lata 2022 roku możemy liczyć na wszelkie rewolucje, które są konsekwentnie realizowane. Uran to rewolucja, a Byk wprowadza ją powoli. Nie odpuszcza, a jak ją rozpocznie, to przeprowadzi ją do końca! To czas wielkich naukowców, którzy mogą wydawać największe pieniądze na odkrycia w szeroko rozumianej nauce. Znów ona wpłynie na nas wszystkich i będziemy z niej korzystać nawet do końca swoich dni. Przecież Uran jest największym geniuszem, a znów Byk to upartość. To właśnie teraz będzie usilnie wdrażana Era Wodnika, która rozpoczęła się z końcem 2020 roku i będzie trwać aż dwa tysiące lat. Sztuczna inteligencja, robotyka, chipy, nieznane ludzkości urządzenia elektroniczne i zawzięta realizacja najnowocześniejszych rozwiązań! Światowi naukowcy i milionerzy właśnie w najbliższym czasie będą przeznaczać swoje finanse na wszystko to, co ma związek z Uranem. A on to przełomowa nowoczesność i władca Ery Wodnika, bo przecież to współczesny opiekun planetarny tego znaku. Jednak Wodnik nie lubi się z Bykiem, bo ten pierwszy kocha to, co nowe, a drugi z kolei chce zachować to, co jest mu dobrze znane. Z tego też tytułu, większość z nas może często pytać: „czy to koniec świata?” lub „czy wróci normalność?”. Uran w Byku bezwzględnie rozrywa nasze tradycje i to dzięki temu układowi porzucamy przyzwyczajenia bądź sentymenty. Czy nie zauważamy tego w dobie pandemii?! Już nie są takie same nasze relacje, święta czy zachowania… Musimy dostosować się do nowych, i jakże dla nas niezrozumiałych, panujących warunków. Byk ma niestety kłopot z odnalezieniem się w tym Nowym Świecie.

.

Uran w Byku to definitywne odejście od przeszłości i wprowadzanie zmian na polu tego, co miało miejsce w naszym życiu do tej pory. W takim razie, czy jeszcze łudzisz się, że będzie jak dawniej i że powróci Stary Świat?! Jeśli tak, to Uran w Byku udowodni Ci, że nie masz racji! Ten astrologiczny układ wskazuje na wprowadzanie zmian w obrębie naszych przyjemności. Co innego ma się nią stać i mamy szukać jakichś nieznanych nam wygód. Mamy im się poddać, a one mogą działać na nas elektryzująco! To głównie technologia ma dawać nam komfort i zapewniać zadowolenie. To chęć przebywania w świecie wirtualnym i czerpanie z niego jakiejś nieznanej dotąd radości. Uran w Byku to nie tylko inwestycja w kosmos i naukę, zmiany w obrębie tradycji i nawyków, ale również w temacie finansów i ekonomii. Powolny proces związany z eliminacją gotówki, coraz częstsze płatności przeprowadzane w internecie i technologiczna wartość pieniądza?! Oczywiście! Uran w Byku to po prostu ewolucja tego, co materialne na poziomie też wirtualnym. Rewolucje gospodarcze, nowe podatki, opłaty i wszelkie nowości na polu finansów. A to, że teraz już mamy do czynienia z Polskim Ładem, to jak widać żaden przypadek. Niestety Uran burzy, a w astrologii jego symbol to nawet piorun. A więc to w tym czasie błyskawica uderza w ogólne tradycje, sentymenty, sytuację ekonomiczną i nasze portfele. To nie jest zapowiedź powodzenia finansowego, a wręcz katastrofalnej kondycji finansowej. Czy w takim razie Polski Ład będzie dobry jak obiecują to rządzący?! Chyba dla nich samych. Niekorzystne i wręcz fatalne konsekwencje tego projektu już odczujemy w najbliższych miesiącach! Przecież mamy wszyscy doznać szoku i bardzo silnego wstrząsu! Na naszych oczach dochodzi do potężnej ewolucji, bo Uran to niewyobrażalna przemiana. Idziemy z duchem czasu, odchodzimy od przeszłości, chwytamy w nasze dłonie obcą nam nowoczesność i to ona puszcza korzenie do ziemi. Gdy Uran gości w Byku, technologia staje się w końcu czymś normalnym, trwałym, a nawet na zawsze. Byk przecież to stałość, a więc naprawdę myślisz, że obecne czasy niebawem się skończą?! One właśnie w tej chwili puszczają coraz dłuższe i mocniejsze korzenie… To Uran ma stać się tą nową tradycją i to jemu mamy ulec bez reszty. Mało tego, mamy przywiązać się do niego i wiernie przy nim trwać! Jeśli jesteś niezaszczepiony, to chyba nie myślisz, że unikniesz przyjęcia preparatu?! Możesz autentycznie mieć z tym problem, bo to nowoczesność i najwyższa technologia narzucana jest konsekwentnie masom ludzkim! Kody QR, nowe realia, nieznana dotąd medycyna, połączenie się z wirtualną rzeczywistością i niemożność ominięcia Nowego Świata?! Rzecz jasna! Wyobraź sobie wielkiego i ciężkiego byka, który leży na planecie Uran oraz weź go podnieś i usuń stamtąd! Czy będzie to łatwe?! Byk to też rodzina i potomstwo, więc gdy Uran dominuje ten znak, to dzieci i młodzież doświadczają jakiegoś wstrząsu umysłowego. A to on ich odmienia na zawsze i zapewni im nieodwracalną ewolucję. To w tym czasie powstaje pokolenie uraniczne czyli takie, któremu obca jest (znana nam) tradycja. I jeśli Byk to potomstwo i po prostu prokreacja, to Uran zapowiada tu jakieś nowe metody tzn. nawet sztuczne rodzenie dzieci?!?! Mało tego, z jakiegoś powodu ludzkość w niedalekiej przyszłości może mieć jakiś powszechnie występujący kłopot z płodnością, a to niezwykle poważny wątek. Uran przecież to błyskawica, która uderza i może coś uszkodzić, Byk natomiast to żeńskość i nawet ciąża! To zapowiedź tego, że naukowcy przyjdą z pomocą względem posiadania dziecka i w tym zakresie możemy spodziewać się też nowoczesnych i technologicznych rozwiązań. Jeśli nie stanie się to do wakacji 2022 roku, to do 2026 roku na pewno! Uran w Byku, to też oderwanie od racjonalnego myślenia, patrzenie głębiej, a nawet skupienie się na tym, co metafizyczne lub niezbadane. Czy kiedyś uwierzyłbyś w pozaziemskie cywilizacje lub osiedlanie się na innych planetach? Jeśli nadal wydaje Ci się to nierealne, to poczekaj jeszcze trochę. Uran w Byku łamie to co, konstruktywne i logiczne. Dlatego też możemy bardziej interesować się duchowością, ezoteryką lub nawet naukowcy mogą przedstawić nam kosmitów! Byk to oczywiście ziemia czyli dosłownie nasz glob, a Uran to coś, co uderza, zmienia i burzy. Dlatego też według astrologów na świecie, to okres przeróżnych katastrof, które mają zaburzyć dotychczasowy spokój ziemi. Nie tylko! To również czas, w którym nasz świat jest niszczony przez technologię i przemysł. Teraz już rozumiesz skąd ten trujący smog i globalne ocieplenie klimatu? Uran w Byku to nawet odwracanie się od religii, gdyż ona również jest naszą tradycją! Kim dla nas jest obecnie Bóg i Kościół Katolicki? Czy żyjemy wedle zasad Biblii i czy nie popełniamy częściej grzechów? Czy chodzimy regularnie do kościoła i czy księża pojawiają się w mediach tak często jak kiedyś?! To po prostu układ mówiący o tym, że nigdy już nie będzie jak dawniej i to my jesteśmy częścią światowej rewolucji, a nawet ewolucji! Uran w Byku to zniszczenie konserwatywnego myślenia, bo Uran kocha to, co inne i szokujące. Dlatego też, gdy ten układ występuje na niebie, miłość homoseksualna może stać się zwyczajna i powszechna. Przecież Wodnik, którym opiekuje się Uran, to w astrologii między innymi środowiska LGBT. Dlaczego? Bo mówi on o inności, nietypowości, oryginalności, otwartości i wyzwoleniu. Uran w Byku uczy nas nowej miłości i rozrywa wszelkie ograniczenia. To wręcz czas nawołujący do nieznanej rozkoszy, która może być szokująca dla tych, którzy nie nadążają za Nowym Światem. On jest nam skutecznie narzucany, a my, nawet jak jeszcze go nie chcemy, w końcu w pełni go zaakceptujemy. Potrzebny jest tu tylko czas. To również stosowanie nowoczesności wobec tego, co spożywamy. Zwiększenie używania pestycydów, konserwantów lub środków chemicznych, które nawet zmieniają, a nie tylko konserwują, naszą żywność. Staje się ona sztuczna, a pieczywo, wędlina lub warzywo smakują całkowicie inaczej niż w naszym dzieciństwie! Oczywiście, to jednoczesne wprowadzanie innowacji w systemie żywieniowym i faktycznie od 2009 roku zauważamy wzrost popularności wegetarianizmu, weganizmu bądź nowych kierunków kulinarnych. Uran to po prostu wszystko to, co nowe, a Byk to, co stare, a więc to ten układ przyczynia się do jakichkolwiek konfliktów społecznych! Niechęć zaakceptowania Nowego Świata, to właśnie Byk i to on może rodzić w nas wściekłość wobec jakże innej rzeczywistości. Tej, w której nie potrafimy się odnaleźć, ale jest ona od nas silniejsza i potężniejsza. Obudzony wczoraj Uran w najbliższym czasie zapewni jakiś bunt ludzi wobec nowości! Mogą zostać do tego sprowokowani, bo chcą zachować konserwatywne poglądy i jakieś własne przyzwyczajenia. Przywiązanie do dotychczasowego życia i problem z dostosowaniem się do nowych okoliczności to właśnie cały Byk! Sprzeciw ich może być jednak nieskuteczny, gdyż to Byk spowoduje zawziętość i upartość władz. I tak jak on rodzi w ludziach chęć zachowania dawnego życia, to jednak Uran burzy i odbiera takie nadzieje. Szok i niedowierzanie to cały Uran; dlatego spodziewaj się wkrótce zdarzeń, które teraz mogą wydawać się czymś niedorzecznym. Wymagane certyfikaty covidowe na mieście i wszechobecny kod QR? Wykluczanie niezaszczepionych i tych, którzy nie zgadzają się z Nowym Porządkiem Świata? Dlaczego by nie? Byk nadaje tu po prostu niesamowitą konsekwencję planecie Uran czyli oznacza to, że ludzkość musi zaakceptować nowe warunki świata; czy jej się to podoba czy nie. Należycie zostanie ukończony uraniczny proces, który został już rozpoczęty. Nie będzie żadnej rezygnacji, odstąpienia lub litości. Będzie to powodować ogromny stres, wściekłość, a nawet bunt u tych ludzi, którzy są wierni własnym przekonaniom. Jeśli jesteś uparty, zawziąłeś się oraz nie zamierzasz ustąpić nowemu i rewolucyjnemu systemowi, to czeka Cię prawdziwe piekło. I mimo jakichś strajków, protestów bądź nawet zamieszek, człowiek chcący żyć jak za dawnych czasów może być całkowicie bezradny. To właśnie on ma pokochać Urana z całych swoich sił i być mu wiernym na zawsze – czy tego chce czy nie. To przyzwyczajanie się do Ery Wodnika i powolne oswajanie się z nią. Z uwagi na to, że przyszliśmy na świat jeszcze w Erze Ryb, może być nam trochę ciężko. Ale znów nowe pokolenie czyli najmłodsi o wiele łatwiej się w niej odnajdą i całkowicie podporządkują się jej zasadom. I jeśli nikt z nas nie ma żadnego wpływu na planety, które kierują lub nawet rządzą światem, to może powinniśmy zgodzić się na tą nową rzeczywistość?! Bo niby jakie mamy inne wyjście?

Maciej Skrzątek

Zakaz kopiowania treści i jej powielania.

Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie.