Artykuły ezoteryczne

NEPTUN W RYBACH

Mój artykuł muszę zacząć od tego, że planeta Neptun przebywa od 2011 aż do 2026 roku w znaku Ryb. W tym czasie następuje wiele razy retrogradacja tej planety jak i zarówno zachowuje ona ruch prosty. Żebyście wszystko prawidłowo zrozumieli, powinienem najpierw Wam wytłumaczyć co oznacza pojęcie „retrogradacja”.

To astronomiczne zjawisko, które mówi o pozornym cofaniu się planety. W astrologii symbolizuje odwrotność jej znaczenia. Czyli gdy na przykład retrograduje Jowisz tzn. planeta największego szczęścia, to mamy osłabione pozytywy tej planety. Gdy znów retrograduje złowrogi Saturn, to wówczas dla nas nie jest on taki zły. Rozumiemy? Mam nadzieję, że tak.

Tu zdania są oczywiście podzielone, bo zajmując się astrologią już tyle lat, wiem, że niektórzy astrolodzy uważają trochę inaczej. Są takie opinie, że gdy następuje retrogradacja gorszej planety, to wówczas jest jeszcze gorzej, a gdy przyjmuje ona ruch prosty, to jest lepiej niż w okresie pozornego cofania się jej. Mając swoją wiedzę i obserwując wydarzenia na świecie, nie za bardzo mogę się z tym zgodzić.

Prostym przykładem i jednocześnie dowodem na to, że mam rację jest chociażby niedawne przyjęcie ruchu prostego planety Saturn. Mówiłem i pisałem, że gdy Saturn zakończy swą retrogradację i tym samym będzie zachowywał ruch prosty między 11 października 2021 a styczniem 2022 nastąpi drastyczny wzrost zakażeń na COVID-19, wrócą obostrzenia i rygor. Rząd będzie chciał znów ograniczyć naszą wolność, a my możemy mieć uczucie, że nie mamy nic do powiedzenia. Poza tym pisałem o nadchodzących zagrożeniach zbrojnych, a nawet wojennych. Głosiłem, że masy określane przez Wodnika będą ponownie przymuszane i zniewalane przed czym ostrzega Saturn. Czy nie miałem racji?!

A więc moje zdanie jest takie, że gdy planeta retrograduje jest osłabiony jej wpływ; bez różnicy czy jest ona pozytywna czy negatywna. Neptun przez ostatnie miesiące retrogradował, a więc jakby jego działanie było w pewnym sensie uśpione. Wielu astrologów na świecie podziela moje rozumienie, gdyż twierdzą oni, że to był czas sprzyjający na ujawnianie prawdy i odkrywanie przysłowiowych kart.

Natomiast, gdy Neptun przyjmuje ruch prosty, wtedy objawia się nam prawdziwe znaczenie tego układu na niebie. Wtedy Neptun ma pole do popisu i działa tak jak powinien. Wówczas nie ma zaburzenia pracy tej planety, gdyż porusza się w swoim prawidłowym kierunku. Mam nadzieję, że jest to jasne, a jeśli nie, proszę przeczytać tekst kilka razy?!

Planeta ta przebywa w ruchu prostym od wczoraj tj. 1 grudnia 2021 aż do 28 czerwca 2022 roku. I co to oznacza? Żeby rzetelnie wytłumaczyć, muszę podkreślić, że epoka Neptuna w Rybach (bo ten czas można śmiało tak nazwać) trwa już od 2011 roku! Tak, tak! To od tej daty wpływa ona na wydarzenia na świecie i wszystkich nas! To niesamowicie długi okres, który odgrywa potężną rolę w naszym życiu. 15 lat przebywania tej planety w znaku Ryb to szmat czasu! Neptun opuści znak Ryb dopiero w 2026 roku i wtedy przejdzie do następnego znaku zodiaku tj. Barana.

Co ważne i warte zapamiętania: zawsze na początku i na końcu każdego okresu astrologicznego jest nasilenie go tzn. że teraz czyli ostatnie lata przebywania Neptuna w Rybach będą jakże istotne i o wiele bardziej wpływające na świat oraz ludzkość. Podobnie jest z ruchem prostym planety; gdy Neptun przyjął go dokładnie wczoraj, to jakby się ożywił i wyszedł z cienia. Oczywiście piszę tu o samej specyfice „pracy” planety, a nie o jej znaczeniu. Bo do znaczenia i symboliki właśnie przechodzimy!

Przede wszystkim Neptun to zamęt, chaos i bałagan. To kłamstwa, oszustwa, kreacja, a nawet obłęd. Przekształcenie i mistyfikacja. Iluzja i sen. Musimy pamiętać bardzo ważną i kolejną zasadę w astrologii: charakter postępowania bądź zachowania danej planety określa znak zodiaku, w którym występuje. Neptun od 2011 roku przebywa w znaku Ryb, a one symbolizują między innymi dyskrecję, sekrety, tajemnicę i działanie zakulisowe.

A więc Neptun w Rybach wskazuje na wszelkie manipulacje, których możemy być nieświadomi lub jakiekolwiek negatywne wpływy na człowieka, które przyjmują formę utajoną i ukrytą. Ma to miejsce już od 2011 roku! To od tego czasu, my jako ludzkość, jesteśmy zwodzeni, a nawet hipnotyzowani. Pewnie Was zdziwię, gdy porównam Neptuna w Rybach do bardzo silnego upojenia alkoholowego. Robię to nieprzypadkowo, gdyż ten układ to wszystkie nałogi, które zaburzają nam poczucie świadomości i koncentracji. Zniekształcają nam rzeczywistość i postrzeganie prawdy.

Według jakichkolwiek publikacji astrologicznych Neptun w Rybach można śmiało porównać do działania alkoholu lub narkotyków. Jeśli upijemy się, nie wiemy co się z nami dzieje. Ten układ nie tylko wskazuje na zniekształcenie naszej psychiki i wręcz zmierzanie do nienormalności, ale to są dosłownie nałogi! W ostatnich dniach słuchałem wypowiedzi pewnego eksperta w TVN24, który powiedział, że wzrost alkoholizmu w Polsce zaobserwowano od 2011 roku! Czy to przypadek, bo przecież Neptun przebywa w znaku Ryb właśnie od tego roku?!

Neptun w Rybach to dosłownie alkoholizm, narkomania i inne używki lub stan naszego umysłu, który podobny jest do tego jaki można zauważyć po skorzystaniu z tych „dobrodziejstw”. Gdy weźmiemy narkotyki, możemy wyobrażać sobie coś czego nie ma, mamy halucynacje lub nawet słyszymy jakieś głosy – jest to bardzo podobne do okresu Neptuna w znaku Ryb. Bierze się to też z tego, że to najsłabszy znak zodiaku, więc Neptun ma nad nim cholerną przewagę. Poza tym – to opiekun Ryb, więc jest u siebie i czuje się doskonale! I z tego też powodu, według wszystkich książek astrologicznych, układ ten również mówi o chorobach psychicznych: paranojach, depresjach, schizofrenii itd.

Gdyby tak spojrzeć na nas wszystkich z boku tzn. na całą ludzkość, można śmiało uznać, że powariowaliśmy. Gdyby ktoś zatrzymał się w czasie, nie doświadczył Neptuna w Rybach i zaczął nas obserwować, stwierdziłby, że jesteśmy chorzy psychicznie. Więc jak bardzo dziwnie, w sposób niezauważalny przez nas samych, musimy się zachowywać?! Przerażające, co? Nieprzypadkowo w ostatnich latach nastąpił wzrost, nie tylko alkoholizmu i narkomanii, ale również zaburzeń umysłowych. Neptun w Rybach niestety sprzyja wszelkim chorobom psychicznym lub może doprowadzić do nich. I to nie są wcale żarty.

To taki czas, gdy inaczej widzimy świat – jakbyśmy oglądali jakiś film. Często ostatnio spotykamy się z komentarzami w internecie typu: „to jakiś matrix”, „obudźcie się” lub „to są jakieś chore czasy” – nie, to po prostu Neptun w Rybach. Według astrologii, to czas zagubienia i błądzenia. Można porównać ten okres do śnienia, kiedy sen miesza nam się z jawą lub prawda z fikcją. Pamiętacie zabawę z naszego dzieciństwa podczas której mieliśmy zasłonięte oczy i szukaliśmy kolegów, którzy ukrywali się przed nami? Często przewracaliśmy się i po takiej zabawie mieliśmy poobijane kolana! Śmiało można to porównać do Neptuna w Rybach.

To czas kiedy można zrobić z nami, co się chce, bo jesteśmy pijani na trzeźwo. Tak jak pijanemu kumplowi można domalować pisakiem wąsy, to przecież on nie wie, że to zrobiliśmy. Nie pamięta tego, bo leżał schlany jak trup. Neptun w Rybach to jakieś chore wyobrażenia, poddawanie się paranojom i jakieś nierealne marzenia. Nieprzypadkowo też wspomniałem wyżej o filmie, bo Neptun w Rybach to jakby tworzenie czegoś, w co jesteśmy wpatrzeni i nie potrafimy oderwać od tego oczu. Właśnie z tego powodu, od 2011 roku świat filmu i generalnie mediów niesamowicie się rozwinął. W czasie przebywania Neptuna w Rybach media odgrywają kluczową rolę, które nas uzależniają i wręcz hipnotyzują. Nie jesteśmy w stanie oderwać od nich oczu i patrzymy w nie jak zaklęci. Neptun jak i same Ryby, według astrologów, to po prostu media szeroko pojęte.

Oprócz tego, Neptun w Rybach to poczucie zagubienia i wręcz zainfekowania nas. Naszego umysłu i ciała. Naszego ducha. Nieprzypadkowo pandemia ma miejsce w tej astrologicznej epoce, bo mówi ona o zaburzeniu normalności. Normalnego naszego funkcjonowania i trybu życia. Neptun w Rybach to czasy nienormalności i autentycznie dotyczy to wszystkich aspektów naszego życia! Niejeden malarz malując obraz o nazwie „Neptun w Rybach” pewnie namalowałby przerażonego wariata, który boi się rzeczywistości i rozpaczliwie krzyczy w niebogłosy chcąc od niej uciec.

Neptun w Rybach to czas kiedy nawet nienawidzimy świata, bo na codzień cierpimy i jesteśmy nieszczęśliwi. Dlatego właśnie dochodzi do wzrostu nałogów, bo ludzie po prostu chcą uciec od namacalnego i jednocześnie ukrytego zła. Nie zgadzają się ze światem i swoimi najgorszymi lękami! Gdy słyszę z ust polityków, że możemy wrócić do normalności lub obiecywana jest nam normalność, to autentycznie chce mi się śmiać przez łzy.

Neptun w Rybach to nienormalność i wręcz deformacja psychiki ludzkiej. To zainfekowanie naszego umysłu, który nie pracuje jak dawniej. Neptun, rzecz jasna, to wszelkie modyfikacje i przekształcenia, które odbywają się po cichu. Neptun w Rybach to jakakolwiek chemia, środki farmaceutyczne i lekarstwa. Każdy astrolog to wie. I to właśnie w okresie od 2011 roku aż do 2026 następuje niesamowity wzrost używania jakichkolwiek chemikaliów i konserwantów.

Spójrzmy chociażby na jedzenie! Kiedyś, czyli przed 2011 rokiem, inaczej przecież smakował chleb. Inne były wędliny, mięso, warzywa, a nawet słodycze. Teraz pakowana jest w nie chemia; w sposób jawny lub ukryty. Spożywamy chemię w niewyobrażalnych ilościach i najbardziej trujące bądź nawet rakotwórcze środki. Ona jest naprawdę wszędzie, a taki głupi majonez po otwarciu może być nadal dobry przez kilka tygodni. Ile w nim jest konserwantów, prawda?! I co my tak naprawdę jemy? Kiedyś tak nie było… Nie było tak przed 2011 rokiem!

Neptun w Rybach to niesamowity rozwój wszelkich lekarstw, medycyny i koncernów farmaceutycznych. To w tym czasie one zarabiają fortunę! I to że akurat teraz, w okresie przebywania Neptuna w Rybach, ludzkość się szczepi – to też nie jest żaden przypadek. W tym miejscu chciałbym przypomnieć moje słowa, które wypowiedziałem na samym początku pandemii. Głosiłem, żeby nie wariować i podejść do niej ze spokojem. I mimo, że sam jestem w pełni zaszczepiony, to jednak całkowicie rozumu nie straciłem. Bo po prostu znam niebo.

Jak ważna jest psychika w dzisiejszych czasach?! Neptun w Rybach to właśnie psychika. I uwaga pułapka: to okres bardzo mylnego odbioru rzeczywistości i nie chcę straszyć, ale to działa w dwie strony! Patrząc przecież nawet na symbol znaku Ryb: jedna ryba płynie w jednym kierunku, a druga w drugim. Tak jak ktoś może bardzo bać się wirusa i wręcz odchodzić od swoich zmysłów, to znów ktoś inny może całkowicie go ignorować i nie widzieć w nim realnego zagrożenia. Zaczyna panować totalna skrajność, która może być dla nas samych niebezpieczna. A więc dwie grupy ludzi zadbajcie o zdrowy rozsądek i zachowajcie równowagę! Bo możecie żyć w wykreowanej przez siebie rzeczywistości, która może działać na Waszą psychikę jak trucizna. Tak jak wariat już nie wie co jest prawdą, a co jedynie wytworem jego umysłu.

Neptun w Rybach to też okres wielkiego rozwoju duchowości i mistycyzmu. Nieprzypadkowo, najsłynniejszy wróżbita w Polsce rozpoczął swą karierę w 2009 roku czyli tuż przed nadejściem epoki Neptuna w Rybach! I również nie jest to przypadek, że od 2011 roku rynek wróżbiarski rozwinął swe skrzydła, a ja stałem się popularny na cały kraj! Bo Neptun w Rybach to również tajemnice, duchowość, intuicja, przeczucia, wizjonerstwo i prorocze sny. To czas kiedy poprzez własne tzn. życiowe błądzenie, potrzebujemy drogowskazu i szukamy tych, którzy właściwie nas poprowadzą.

To okres nawet proroków i tu sprawa staje się naprawdę poważna! Bo Ryby czyli znak, w którym przebywa Neptun, to również religia i w szczególności chrześcijaństwo. Jak pewnie sami zauważyliście, od jakiegoś czasu bardzo często w swoich publikacjach poruszam temat religii. Robię to świadomie, gdyż w pełni zdaję sobie sprawę z tego co dzieje się na naszym niebie. Neptun w Rybach to nasilenie wszelkich tajnych stowarzyszeń i tych religijnych.

Powtarzam już któryś raz: epoka ta trwa od 2011 roku, a więc nawet jeśli jesteś świadomy ich wpływu na obecny świat, to spójrz jak długo tego nie zauważałeś, bo „spałeś”. Przypominam: Neptun w Rybach to sen. To okres proroków (w tym też fałszywych), oszustów i nawet modyfikacji naszej religii! Jak bardzo będzie to potęgować do 2026 roku, bo przypominam, że przez kolejne lata odczujemy jeszcze większy wpływ Neptuna w Rybach?! Jak bardzo zniekształci się nasza psychika, która diametralnie zmieni nasze postrzeganie panującej rzeczywistości i obecnego świata?

Zauważcie Państwo, że nasze odwracanie się od Boga i od Kościoła Katolickiego ma miejsce na pewno od 2011 roku! Czy od tego czasu faktycznie nie zaniedbujemy naszej religii lub czy inaczej nie postrzegamy jej? Pytanie retoryczne. Neptun określa mącenie, a Ryby to chrześcijaństwo. Czy w takim razie ktoś nie pociąga za sznurki i nie kieruje mediami, żeby nagłaśniać między innymi seksualne skandale związane z kościołem i jednocześnie żeby nas odwrócić od niego?! Oczywiście nie twierdzę też, że te skandale to jakaś nieprawda, ale mogą być celowo nagłaśniane i przekształcane, a my tym samym możemy być manipulowani i sterowani!

Neptun w Rybach, sugerując się wzmożonym żywiołem wody, to niesamowita głębia. W tym czasie nic nie jest proste i ma drugie dno. Nic nie jest przypadkowe i ma silny związek z mistycyzmem. Dlatego też wszelkie tajne i religijne stowarzyszenia mają teraz prawdziwe pole do popisu. W najbliższej przyszłości tj. w omawianej przeze mnie epoce, mogą nawet wystawić „proroka” i możemy za nim pójść. Bo poprzez duchowy zamęt i wspomniane wyżej wewnętrzne zagubienie, możemy mieć silną potrzebę wsparcia i poprowadzenia nas za przysłowiową rękę.

To czas, w którym nie wiemy komu ufać, bo nie wiemy kto głosi prawdę. Możemy jednak zostać zaślepieni i zwodzeni przez tego, kto będzie chciał nam pomóc i nas prowadzić. Oszukani i wykorzystani. Tylko czy my będziemy tego świadomi? Niekoniecznie. Możemy być wpatrzeni w niego jak w Boga, tylko on naszego skrycie nienawidzi.

Neptun w Rybach to czas najgłębszych wód i pamiętaj: tak jak można sprawnie płynąć i szczęśliwie dotrzeć do brzegu, to można też utonąć i zostać bezwzględnie pożartym przez rekiny. Płyń uważnie i żebyś przypadkiem nie pomylił brzegu z paszczą rekina, bo naprawdę możesz być zmęczony i wyjątkowo niewyraźnie widzieć. Choć to wszystko może jest snem i tak naprawdę nie przeczytałeś teraz moich ostrzeżeń?! Może to wcale nie dzieje się w rzeczywistości i jest po prostu jakąś fikcją??? Niewiadomo.

Maciej Skrzątek

Zakaz kopiowania treści i jej powielania.

Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie.