Artykuły ezoteryczne

PEŁNIA KSIĘŻYCA W BLIŹNIĘTACH

Jak obiecałem, właśnie dziś będzie o niej i po przeczytaniu mojego artykułu będziesz świadomy wydarzeń, które w najbliższych dniach mogą zmaterializować się w Twoim życiu. Dokładnie dziś nad ranem doszło do pełni Księżyca w znaku Bliźniąt i mimo, że sam Księżyc przeszedł już do kolejnego znaku czyli Raka, to jednak właśnie Bliźnięta towarzyszyły pełni.

Pełnia ta jest ostatnią w tym roku i nazywana jest Zimnym Księżycem, gdyż zapowiada nadejście zimy. Ma to też duży wymiar symboliczny, gdyż sama pełnia oznacza zakańczanie czegoś i jeśli jeszcze zdamy sobie sprawę z tego, że kolejna będzie dopiero w nowym roku, to wskazuje na zakończenie pewnego procesu lub zamknięcie jakiegoś rozdziału. Pogodzenie się z jakimś postępem, świadome zażegnanie dawnego i wewnętrzne otwarcie się na nowe.

Bliźnięta to męski i powietrzny znak zodiaku, a Księżyc to woda i energia żeńska – zderzenie się tych dwóch energii samo z siebie nadaje pewien zgrzyt i konflikt. To bierność i aktywność, ospałość i działanie, serce i umysł. To ostatnie nie zawsze idzie ze sobą w parze, prawda? To dwa niepasujące wpływy, które nie do końca dobrze czują się ze sobą. Księżyc w astrologii odczuwa, a Bliźniak chce poznawać; Księżyc sięga do wewnątrz, a Bliźniak robi coś szybko i byle jak.

Dlatego też właśnie pełnia w Bliźniętach zachęca nas do poznania swego wnętrza, wgłębienia się w swoje myśli i zastanowienia się nad swoim życiem. Pojęcie intelektu nie bierze się znikąd, gdyż Bliźniak to umysłowy znak i należy on do żywiołu powietrza. A więc gdy dochodzi do pełni w tym znaku, zmienia się nasze myślenie lub najzwyczajniej intensywniej myślimy. Zastanawiamy się nad tym co dalej, dokąd zmierzamy i czy przypadkiem nie powinniśmy zmienić swego życia.

Bliźnięta to znak ruchu i podróży; tych dosłownych i metaforycznych. I tak jak jedna osoba może wpaść na pomysł, żeby na dniach gdzieś wyjechać, zmienić miejsce zamieszkania, samochód lub pracę i dokonać tego, to znów druga może tylko o tym myśleć i ostatecznie nic nie zrobić. Ogólnie rzecz biorąc, pełnia powoduje pewien dyskomfort i zapewnia niekoniecznie dobre samopoczucie, a Bliźnięta zachęcają do wyruszenia i poznawania. Bliźnięta przecież to gadulstwo, więc możemy rozmawiać o tym, co nas denerwuje i drażni. Możemy łatwiej wyrażać swe myśli i przedstawiać swoje racje.

To właśnie teraz większość ludzi może odczuwać pewne niezadowolenie, które może być bodźcem do zakończenia czegoś i rozpoczęcia nowego (jakże ważnego) etapu. Jednak pełnia w Bliźniętach może przynieść jakieś kłopoty związane z podróżą. To dziś mógł uciec Ci pociąg, możesz jutro mieć stłuczkę lub zostawić walizkę na dworcu. Możesz też otrzymać nieciekawe wiadomości z daleka lub podzielić się takimi z kimś, kto przebywa w innym mieście lub poza granicami Polski.

Pełnia w Bliźniętach tworzy jakiś dziki chaos, plątaninę i natłok tysiąca myśli. To teraz możesz chcieć coś zbadać, przeanalizować lub sprawdzić. Możesz chcieć działać! Pełnia w Bliźniętach to zakończenie jakiejś podróży, jakby ostatni Twój przystanek, a retrogradująca od dziś Wenus to odchodzenie czegoś do przeszłości – to naprawdę dobry czas na uwalnianie się od tego, co Cię uwierało i do tej pory przeszkadzało. To czas, w którym ludzkość może być świadoma, że nie będzie już jak dawniej i nasz świat zmienił się nieodwracalnie.

Może to naprawdę objawiać się w różny sposób i każdy z nas może przeżyć tę pełnię zupełnie inaczej! Pełnia, jak zawsze, będzie wpływać na nas wszystkich przez najbliższe trzy dni i w tym czasie możemy po prostu zmienić swój kierunek. Nasz proces myślowy dobiega końca i możemy podjąć taką, a nie inną decyzję. To czas istotnego wyboru. Bliźnięta to nie tylko umysł i podróże, ale również jakiekolwiek kontakty i znajomości. Przecież opiekuje się nimi Merkury, który jest mistrzem komunikacji.

To teraz możemy zakończyć jakąś znajomość lub relacja z kimś może wejść na inny i nowy poziom. Uwaga na wszelkie konflikty, wdrażanie się w coś lub jakieś niezrozumienie. To teraz mogą mieć miejsce różne kłótnie w trakcie których czyjeś słowa możemy za bardzo do siebie brać. One jednak mogą działać na nas drażniąco poprzez wzrost naszej wrażliwości i emocjonalności. Może w najbliższych dniach zauważymy też to w świecie polityki i może dojdzie do jakiejś ostrzejszej wymiany zdań? Pewnie o tym usłyszymy.

Pełnia w Bliźniętach określa wielki chaos i jakiś wewnętrzny bałagan; jak byśmy sami nie wiedzieli czego chcemy i dokąd mamy wyruszyć. I mimo, że to korzystny czas na zdobywanie wiedzy lub poszerzanie horyzontów myślowych, to jednak możemy mieć znaczny kłopot ze skupieniem się i z koncentracją. Jakbyśmy wewnątrz byli jacyś skołowani i mieli przeróżne (i jakże sprzeczne) nasze potrzeby! Jakby dusza wyrywała się z naszego ciała i chciała gdzieś biec, ale jakby sama nie wiedziała dokąd.

To nie jest dobry czas na pandemię, gdyż pełnia często wskazuje na problemy zdrowotne, a Bliźnięta to znak powietrzny i określa układ oddechowy. To właśnie w najbliższych dniach może być jeszcze więcej zakażeń na COVID-19 lub dolegliwości związane z tą chorobą mogą być bardziej odczuwalne. I odnośnie pandemii! Bliźnięta to nauka i zagranica, więc za chwilę możemy dowiedzieć się jakichś nowości dotyczących wirusa, a one mogą docierać do nas ze świata. Mogą wypowiadać je naukowcy lub wykształceni ludzie, lecz my sami możemy nie wiedzieć co mamy o tym wszystkim myśleć i sądzić.

Bliźnięta, jak już wcześniej pisałem, to też wiedza i edukacja. Pełnia narzuca jakieś zmiany i zakończenie etapu. Do wtorku lub do środy możemy usłyszeć coś w mediach lub z ust naszych rządzących na temat szkolnictwa najmłodszych. Wiadomość ta może być jakimś zakończeniem i rozpoczęciem nowego etapu. Pełnia w tym znaku może wywołać jakieś przemiany wewnętrzne u dzieci i one same mogą inaczej myśleć. W inny sposób podchodzić do świata, a nawet do integracji ze swoimi rówieśnikami. To czas silnej rewolucji umysłowej i spojrzenia na nasze kontakty z całkowicie innej perspektywy.

Uwaga w tym czasie na komunikację i słowo! Bądźmy ostrożni jeśli chodzi o świat handlu, bo przecież Bliźnięta to handel. Uważajmy, żebyśmy nie nabrali się na jakieś złudne promocje lub żeby nas nie oszukano. To czas manipulantów i fałszerzy, którym kibicuje opiekun planetarny Bliźniąt tj. Merkury. Uważajmy w podróżach i w kontaktach z innymi ludźmi, bo mogą oczarować nas słowem, wziąć pod przysłowiowy włos lub nieźle zbałamucić. To czas jakiejś szalonej energii, która determinuje nieprzemyślane działania, a one zostają wprowadzone w zdecydowanie przyspieszonym tempie.

Bliźniak, jako znak komunikowania się z otoczeniem, również przestrzega przed problemami z urządzeniami elektronicznymi służącymi właśnie do komunikacji. To teraz może popsuć się nam komputer, zacinać się internet lub nie działać telefon jak powinien. Pełnia w Bliźniaku informuje też o ukończeniu czegoś, co ma związek z technologią, więc możemy spodziewać się wszelkich nowości w tym zakresie. Naukowcy do tej pory pracowali nad czymś i właśnie teraz może zostać nam to ujawnione i wręczone.

Możemy też otrzymać jakąś niefajną wiadomość, która zaburzy nam spokój i nawet wyprowadzi nas z równowagi. Bo przecież Merkury czyli planetarny opiekun Bliźniąt to wiadomości. Pełnia to nasze emocje wobec kontaktu ze światem i nasze rozdrażnienie w związku z tym o czym dowiadujemy się. A więc równie dobrze my sami możemy bardziej nakręcać się negatywnie wobec jakichś informacji. Przeżywać je, roztrząsać, myśleć i mówić o nich innym. To jednak może być wynik jedynie naszej sensytywności i nasilenia naszych odczuć, więc może powinniśmy faktycznie wyluzować? Ale jak przejść obojętnie wobec komunikacji jeśli to pełnia nawołuje nas do tego, żeby kierować się emocjami i uczuciami?

Wsłuchujmy się natomiast w siebie, zadbajmy o wyciszenie i spokój. Kontrolujmy swe emocje i pilnujmy słów, które wypowiadamy. Nie wierzmy wszystkim i bądźmy uważni w jakichkolwiek powiązaniach. To nie jest dobry czas na podpisywanie dokumentów lub kontraktów, bo ktoś może chcieć nas wykorzystać i osiągnąć dzięki nam własne korzyści. Merkury zachęca do tego, żeby kogoś oszukać, a pełnia w Bliźniętach ostrzega przed jakimś zamętem lub dezorganizacją. To tak jakby ktoś stał nad Tobą, tak Cię sprytnie zagadał i namieszał Ci w głowie, że w końcu podpiszesz tę umowę, ale później możesz tego naprawdę żałować!

I przede wszystkim nie bójmy się zmian, bo nasze życie jest przecież ciągłą zmianą. Bliźniak to młodzieńcza energia i fascynacja tym co niezbadane. To ogromna chęć poznawania, odkrywania nowego i nieznanego. Więc jeśli odczuwasz wewnętrzną potrzebę, by odmienić swą drogę i nawet zmienić kierunek swego życia, to może autentycznie powinieneś zrobić to teraz?! Ale pamiętaj, że Bliźniak szybko się nudzi, więc nawet jeśli pożegnasz się z czymś lub kimś i wprowadzisz ważne zmiany, to jednak one nie będą stałe ani trwałe. Potraktuj natomiast te nowości jak niesamowitą i szaloną przygodę, która miała zapewnić Ci adrenalinę i pewną odskocznię od życiowej rutyny.

Maciej Skrzątek

Zakaz kopiowania treści i jej powielania.

Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie.