Artykuły ezoteryczne

PEŁNIA W WADZE

Już jutro czyli w sobotę 16 kwietnia 2022 roku o godzinie 20:55 dojdzie na niebie do pełni Księżyca. W tym miesiącu ma ona miejsce w siódmym znaku zodiaku jakim jest Waga. Co ważne, wedle zasady astrologicznej, będzie ona rzutować na świat przez kolejne trzy dni, a więc do wtorku. Święta wielkanocne spędzimy w charakterze nadchodzącej pełni i chętnie go teraz Państwu przedstawię. Muszę zacząć od tego, że Waga jest powietrznym i męskim znakiem zodiaku, a więc oznacza działanie, podejmowanie inicjatywy i rozpoczynanie. Waga należy do znaków kardynalnych, które rozpoczynają pory roku, a gdy ona zaczyna królować na niebie, przychodzi smutna jesień. Pełnia ta jest zakończeniem pewnego etapu i jednocześnie rozpoczęciem nowego cyklu. Waga w astrologii symbolizuje przede wszystkim związki, relacje i jakiekolwiek układy, a więc gdy dochodzi do pełni w tym znaku, to wszelkie połączenia odgrywają tu najistotniejszą rolę. To ta pełnia spowoduje nasilenie więzów między państwami np. USA i Ukrainą lub Ukrainą i Polską, gdyż kładzie ona nacisk na bardzo poważne powiązania oraz przełomowe decyzje. Tak, Waga to znak wszelkich konotacji i partnerów, a więc to teraz dojdzie do nasilenia współpracy międzynarodowej. Waga z uwagi na to, że należy do żywiołu powietrza wskazuje na myśli, analizę, wybory i dalekosiężne decyzje. To właśnie w najbliższych dniach zostaną one podjęte, ale na razie jeszcze nie ujrzą światła dziennego. Dlaczego? Bo w trakcie nadchodzącej pełni, Księżyc przebywa w dwunastym domu, a to on jest związany z sekretami, tajemnicami, drugim dnem, chowaniem czegoś i działaniem zza kulis. Potocznie nazywany jest przez astrologów piwnicą tj. miejscem niedostępnym dla pozostałych czyli tych, którzy mają nie widzieć wszystkiego. A więc wspomniane układy międzynarodowe są jakby owiane mgłą i nie jest wcale tak jak nam się wydaje. Pełnia w Wadze to nacisk na istotne więzy i potrzebne partnerstwa, ale przy jednoczesnym skrywaniu ich i nieujawnianiu światu na czym dokładnie polegają. Czy to oznacza, że choćby Rosja ma silnego partnera w postaci innego kraju lub nie wiemy dlaczego USA tak bardzo wchodzą w bliskie relacje polityczne z Ukrainą?! Albo nie jest podawane do opinii publicznej dlaczego tak bardzo Polsce zależy na tym, żeby ściągać do nas Ukraińców?! Co chociażby z Izraelem, hmm? W każdym razie nie jest tak jak myślimy, że jest i możemy mieć do czynienia z ukrytymi intencjami. To właśnie pełnia w Wadze odbywająca się w dwunastym domu: ukryte relacje, potajemne układy, niejasne więzy i nieprzedstawienie wprost prawdziwych powodów wobec takich, a nie innych partnerów politycznych. Przecież gdy dochodzi do pełni, ascendent jest w znaku Skorpiona, który określa skrytość, przebiegłość, manipulacje i robienie czegoś w białych rękawiczkach! Dodatkowo w najwyższym punkcie horoskopu tzn. medium coeli jest Lew czyli mamy do czynienia z teatralnym zachowaniem, medialną grą i wręcz aktorstwem. Co należy obowiązkowo podkreślić, wyjątkowo silne działanie na umysł szarego człowieka też jest tu bardzo widoczne. Otóż mroczny Pluton tworzy w tym czasie kwadraturę z Księżycem, a przebywa on w trzecim domu. Trzeci dom to umysł i komunikacja, a Pluton to manipulacja, głębia, dzika presja i intensywna władza. Ktoś odpowiednio kieruje naszymi umysłami i świadomie wywołuje w nas takie, a nie inne emocje! To celowe budzenie w nas strachu i pełna kontroli propaganda mająca zrodzić w nas konkretne uczucia. I nie są one wcale fajne, bo przecież Księżyc jest w dwunastym domu, a to on oznacza w nim obawy, lęki, przerażenie, przytłoczenie czy rozbicie wewnętrzne. Komuś faktycznie zależy na tym, żebyśmy kogoś się bardzo bali i mieli do niego okropny stosunek! Nazwiska chyba nie muszę podawać?! A to jest spowodowane jedynie silnymi układami politycznymi na świecie, które w rzeczywistości są nam wrogie. Ależ tak! Dwunasty dom to ukryci wrogowie czyli ci, którzy udają naszych przyjaciół i w brutalny sposób szkodzą za plecami. Robią to jednak w sposób niezauważalny, podstępny i zawsze z bezczelnym uśmiechem na twarzy! Czyli czy te układy międzynarodowe o których pisałem wcześniej wyjdą na dobre?! Czy rzeczywiście to będzie korzystne dla naszego społeczeństwa? Księżyc to społeczność, ale jeśli jest w dwunastym domu, to mamy do czynienia z ukrytą chęcią wyrządzenia nam okrutnej krzywdy. Księżyc przebywający w tym sektorze zawsze wskazuje na jakieś zranienia emocjonalne, bolesne przeżycia i wręcz niezapomniane traumy. A Waga to układy i porozumienia, a więc jakim cudem obecne sojusze międzynarodowe mają przynieść nam korzyści i zadowolenie?! Szczerze uważam, że to celowe wmanewrowanie w coś, wplątanie w jakiś układ, który w bliskiej perspektywie będziemy odbierać autentycznie negatywnie. Żebyś zrozumiał o co chodzi to podam Ci przykład: wyobraź sobie, że jesteś samotnym mężczyzną, a ja mam ładną koleżankę. Też jest sama, lecz nie jest ona wcale w porządku. Wiem o tym doskonale, ale swatam Was i zaczynacie się ze sobą spotykać. Ty zaufałeś mi i jej, ale ona Cię później wykorzystała i bardzo brzydko potraktowała. Miałeś wielkie nadzieje i wierzyłeś w swoje własne marzenia. Teraz żałujesz. To jest to. Oprócz potajemnych układów, ukrytych sojuszników i mglistych więzów, Waga to też oczywiście prawo, przepisy, ustawy i sądy. Coś się szykuje proszę Państwa! Teraz jeszcze się o tym nie mówi wprost, ale będą jakieś zmiany w prawie lub przełomowe i jednocześnie nieprzyjazne dla nas nowości w ustawach. Może być też stosowana celowa zasłona dymna w postaci podawania nam innych wydarzeń, żeby ludzie skoncentrowali swą uwagę na czymś zupełnie innym i najzwyczajniej to przemilczeli!
Przejdźmy do Wenus, która przecież opiekuje się Wagą, więc jej położenie jest równie istotne! To wszystko naprawdę układa się w logiczną całość, gdyż ona również przebywa od niedawna w mglistych, sekretnych i tworzących iluzje Rybach. A więc to ona powoduje idealizowanie kogoś, dodawanie cech nieistniejących, wybielanie i przekształcanie na pozorną korzyść. Dodatkowo Wenus w Rybach to ukryci sprzymierzeńcy, potajemne układy, korupcje, działania religijne, machloje na polu prawnym, przekręty w ustawach i przepisach, łapówki i jakieś nielogiczne działania wobec drugiego człowieka. To właśnie ona ostrzega przed jakimś rozmarzeniem, błąkaniem w chmurach i złudnymi ideałami. To jakby zakochać się do nieprzytomności w strasznym pijaku i nie widzieć, że on pije całymi dniami! Oczywiście to niesamowicie piękny czas dla muzyków, pisarzy, poetów, aktorów i generalnie humanistów. To teraz powstają wielkie dzieła literackie, genialne przeboje muzyczne, historyczne hity filmowe, a ważne cechy takie jak wena, kreatywność i wyobraźnia nasilają się szczególnie u wszelkich artystów. Ryby znów przybierają na sile, gdyż Mars od dziś też je odwiedził i pozostanie w nich przez około dwa miesiące. To on będzie zwracał nas ku duchowości, religii, Bogu i temu co tajemnicze, nieodkryte, głębokie oraz niewidoczne. On będzie działał w sposób niezauważalny, będzie się chował, knuł, tworzył jakiś spisek i całą swą energię przeznaczy na kombinowanie. To najgorsza pozycja Marsa, bo będzie wyrządzał krzywdę po cichu i w milczeniu, a dodatkowo nie będzie ujawniał swej prawdziwej twarzy. Wenus i Mars przebywają w czwartym domu, a on to wnętrze i bezpieczeństwo. Jeśli myślisz, że działania naszego państwa zmierzają ku zachowaniu wspomnianego bezpieczeństwa lub osiągnięciu należytej równowagi, to niestety się mylisz, gdyż Ryby to pomyłki, błędy i nieprawidłowy odbiór rzeczywistości. To one ewidentnie mieszają nam w głowach i wygląda to dosłownie tak jakby ktoś celowo chciał wprowadzić jakiś niebezpieczny społeczny chaos i jakże groźną destabilizację w naszym kraju. Przecież to Ryby sieją zamęt, nienormalność i nierzeczywistość, podobnie jak ich planetarny opiekun Neptun. A on też jest w czwartym domu, tak samo jak Jowisz i obie te planety stacjonują w Rybach! Niedawno zresztą odbyła się ich bardzo rzadka koniunkcja, która tylko nasila ich wspólne działanie. Miesza w głowach, sieje hipnozę, tworzy oszustwa i kłamstwa, robi z nas wariatów i nie ujawnia prawdy. Jakby wyświetla nam coś, czego w rzeczywistości nie ma i używa wobec nas bezczelnego, wstrętnego i wrogiego podstępu! Wykorzystuje przeciwko nam samym naszą wrażliwość, wyjątkową w tym czasie empatię i wewnętrzną dobroć! Przekabaca nas, wmawia, steruje i działa tak silnie, że nawet nie podejrzewamy nikogo o to, że zachowujemy się jak obłąkani, a w rzeczywistości perfekcyjnie zahipnotyzowani! Zapewnia nam szokujące wiadomości wpływające na naszą psychikę tak bardzo, że całkowicie tracimy rozum, rozsądek i logiczne myślenie! Na koniec, będzie właśnie o szokujących wiadomościach! Z uwagi na to, że pełnia ma miejsce w siódmym znaku zodiaku czyli w Wadze, ważne jest również rozpatrzenie jej naturalnego domu czyli siódmego. W nim przebywa Uran, który w najbliższy poniedziałek utworzy koniunkcję z Merkurym. Mimo, że ta druga planeta przebywać będzie jeszcze w szóstym, to jednak będzie chętnie pędzić do Urana! I to ich „spotkanie” da społeczeństwu jakieś szokujące i niespodziewane informacje. Szykuje się jakaś nagła wiadomość, której jeszcze nie bierzemy pod uwagę, bo spadnie na nas jak grom z jasnego nieba! Może dotyczyć ona spraw gospodarczych, finansowych, rodzinnych i szeroko pojętego bezpieczeństwa, gdyż obie te planety stacjonują w ziemskim Byku. Może coś zbić nas z tropu, wprowadzić w niemałe zakłopotanie i już sami możemy nie wiedzieć co jest prawdą, a co nie. Jakbyśmy mieli poczucie, że kompletnie nie wiemy na czym stoimy i nie potrafili się jasno określić. Bo pełnia w Wadze, mimo naszej wielkiej chęci osiągnięcia upragnionej równowagi, na pewno nam jej nie zagwarantuje, a jedynie jeszcze bardziej zacznie kołysać tą łodzią, którą aktualnie wszyscy płyniemy.

Maciej Skrzątek

Zakaz kopiowania treści i jej powielania.

Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie.