Artykuły ezoteryczne

Piwnica

Wyobraź sobie piwnicę. Dlaczego akurat ją, to w dalszej treści tej publikacji zrozumiesz. Aktualny konflikt Ukrainy z Rosją rozpoczął się 24 lutego 2022 roku i będzie właśnie o tym. Wybuchł kiedy to Słońce przebywało w znaku słabych Ryb tzn. mówiąc potocznie panował ich Sezon. Dziwny trochę okres na wybuch samej wojny, którą zresztą przepowiadałem od ponad dwóch lat. Mówiłem publicznie i odważnie, że musi do niej dojść do 2023 roku. Ale. Ryby generalnie zawsze wskazują na wszystko to, co jest owiane mglistą tajemnicą. Ich planetarny opiekun Neptun jest autentycznie otoczony mgłą… Ryby same w sobie to sekret, dyskrecja, robienie czegoś w ukryciu i działania zza kulis. Nigdy wprost. A to ciekawe, bo przecież tu wojna, a tu jakieś działania po cichu?! Ryby przecież nie informują o bezpośrednich czynnościach, tylko wskazują na jakieś matactwa, fałszywość, knucie i robienie czegoś za plecami. Gdy wybuchł omawiany konflikt 24 lutego, to oprócz Sezonu Ryb, Jowisz i Neptun również w nich gościły. Nadal to czynią! A to te układy planet wskazują na wszelkie manipulacje, korupcje, mistyfikacje, przekształcanie rzeczywistości, mylne postrzeganie świata i po prostu tworzenie jakiejś fikcji. Ryby to wyobraźnia, fantazja i nieprzypadkowo to znak piosenkarzy, poetów, pisarzy, aktorów czy nawet ezoteryków, którzy muszą mieć niebywałą umiejętność wyobrażenia sobie czegoś. A z drugiej strony, to znak urojeń, paranoi, psychoz, szeroko pojętych chorób psychicznych i nie jest to przypadek, że takie właśnie problemy zdrowotne najczęściej spotyka się u delikatnych umysłowo Ryb. A więc gdy wybuchł konflikt między Rosją a Ukrainą, to Ryby autentycznie królowały na naszym niebie. Ryby to jakże dualistyczny znak zodiaku, a dwie ryby zamieszczone w ich symbolu perfekcyjnie odzwierciedlają ich prawdziwą naturę. Jedna ryba płynie w przeciwnym kierunku do drugiej: fantazja i wariactwo, dobroć i obłuda, empatia i aktorstwo, naiwność i nieszczerość itd. Ryby są znakiem współczucia, litości oraz miłosierdzia, a nawet w Biblii wyznawcy Chrystusa byli nazywani rybami. Bo Ryby to wiara, religia, duchowość, ale jednocześnie też jakiś obłęd, zafiksowanie, nieczytelność, a nawet niepoczytalność. Ryby to bardzo silna woda, o wiele głębsza niż woda Raka czy Skorpiona. I właśnie z tego powodu informuje o największej głębi duchowej, nieodkrytym wnętrzu, bardzo bogatej duchowości, niesamowitej wrażliwości, niezwykłej tajemniczości i przede wszystkim religijności. Ryby to naprawdę religia. Co też nie oznacza tego, że każda Ryba jest wierząca w Boga i biega co tydzień do kościoła, ale w astrologicznej symbolice Ryby kojarzone są z duchem, wiarą i metafizyką. Ryby to świat nieocenionej wyobraźni, a jest to spowodowane ich opiekunem planetarnym czyli Neptunem. Ale Neptun mimo że dodaje fantazji i kreatywności, to często miesza w głowie i powoduje to, że Ryby inaczej rozumieją czyt. odbierają rzeczywistość. Po prostu inaczej. Co warte uwagi, Ryby rządzą dwunastym domem i to on jest nazywany przez astrologów piwnicą. To w nim się coś chowa, a co jest po prostu niewidoczne dla innych. Inni nie mają do tego dostępu, bo jest to jakiś wielki sekret i skrywana głęboko tajemnica. To też oczywiście dom duchowości oraz mistycyzmu i zawsze wskazuje na działania właśnie na takim polu. Nie tylko! To dom ezoteryków, poetów, pisarzy, muzyków, ale też wariatów czy uzależnionych (alkoholików i narkomanów). Bo Ryby to psychika i oderwanie od ziemi. To dwunasty dom zawsze ukazuje bardzo bolesne przeżycia dzięki którym możemy zwariować lub sięgnąć po narkotyki czy alkohol. Chcemy się jakoś uwolnić od tego co jest prawdą, która nas wyjątkowo przytłacza i osobiście dotyka. Czy zapraszamy kogoś do tej piwnicy? Niekoniecznie. Ona jest nasza, tylko nasza. To my tylko mamy do niej wstęp i absolutnie nie zapraszamy obcych. Chowamy w niej największe sekrety i osobiste rzeczy, a w niej panuje też budzący strach mrok. Oj tak, ten dom to lęki, obawy, panika, a nawet przerażające urojenia. Dzikie psychozy, traumatyczne wspomnienia, ból duszy i to o czym nie mówimy głośno. Nie mamy się czym chwalić. Ryby to cisza i milczenie. To one mówią o tym, że jest coś poza i niewidoczne dla zwykłego przechodnia. One są innym wymiarem, napewno nie tym materialnym i fizycznym tzn. zauważalnym. One to głęboka religia i nawet odczuwanie tego, czego w rzeczywistości nie ma. Ale Ryby to czują i już same nie wiedzą czy to ich niebywała duchowość czy po prostu najzwyczajniej odleciały. To głębia jakiej sobie nie wyobraża ktoś, kto mocno stąpa po ziemi i myśli racjonalnie. A więc czy to wszystko prawda? Czy aktualne działania zbrojne nie kryją w sobie tych religijnych? Czy mają one ukryty wymiar duchowy? Czy dochodzi do korupcji, sekretnych działań, a nawet jakichś manipulacji? Czy ktoś steruje ludzką psychiką, by osiągnąć podstępny cel? Czy w takim razie nie jest tak jak się nam wydaje? Co tak naprawdę jest schowane w tej piwnicy do której się nas nie zaprasza? Czy ktoś przypadkiem nie tworzy czegoś, czego nie ma? Czy ludzkość nie została okrutnie zbałamucona i w coś niebezpiecznego dla niej samej wmanewrowana?! Pamiętaj jednak, że nie wszedłeś do tej piwnicy i nie masz zielonego pojęcia co w niej się kryje. A nawet jeśli ktoś mówi Ci co tam jest, to przecież nie masz żadnej pewności dopóki nie zobaczysz i sam nie przekonasz się.

Maciej Skrzątek

Zakaz kopiowania treści i jej powielania.

Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie.