Już dziś rozpoczyna się nowy astrologiczny sezon tzn. Słońce opuściło ognisty znak Barana i przeszło do ziemskiego znaku Byka. Byk jest stałym znakiem zodiaku dlatego też związany jest między innymi z tradycjami, przyzwyczajeniami, korzeniami, przywiązaniem i po prostu ugruntowaniem. W tym miejscu muszę podkreślić, że Słońce określa naszą wolę, chęć, działanie w konkretnej sferze i skupianie się na pewnym obszarze. A więc jeśli Słońce z dniem dzisiejszym przeszło do Byka spowoduje to, że ludzie będą chcieli postępować zgodnie z jego bogatą symboliką. A więc dla nas staną się istotne tradycje, pochodzenie, kwestia wychowania i utrzymanie panujących zasad. I tu pojawia się znaczący konflikt na niebie, gdyż nasza wola zderzy się jakby ze sprzecznym tłem wynikającym z pozostałych układów planetarnych. Mimo naszych chęci uszanowania tradycji i zachowania ogólnego porządku, to chociażby Uran zapowiada całkiem co innego! Aż do 2026 roku przebywa on w tym znaku, a jest to totalne przeciwieństwo symboliczne. Bo Uran to nowoczesność, zmiany, przełom i generalnie przebudowa, a więc gdy stacjonuje w Byku to przeprowadza rewolucyjne zmiany i odważne nowości w tym zakresie o jakim informuje ten znak. Czyli po prostu porzucanie naszych tradycji przy jednoczesnej walce o nie, zmianę przyzwyczajeń, wyrywanie się ze struktur i tego, co było do tej pory naszym wymiarem bezpieczeństwa. To Uran w Byku jest odpowiedzialny za konsekwentne zażegnanie przeszłości i wprowadzenie nowego tchnienia na polu zatwardziałych konstrukcji. Czy zauważamy ten niemały zgrzyt i pełen burzliwości dyskomfort? Nie można też zapominać o Merkurym, który do 30 kwietnia gości również w Byku, a to on sprawia, że myślimy o tym co bycze czyli co ma związek z jego astrologicznym znaczeniem. A to po prostu tradycje, przywiązania i znane nam schematy jakby wypełniały nasze umysły przy jednoczesnym koniecznym zaakceptowaniu tego, że zachodzi na ich polu diametralna zmiana i wielka rewolucja. To właśnie Uran w Byku! Działanie tej planety zostanie teraz o wiele bardziej wzmożone i będzie konsekwentnie nanosić to o czym informuje. Chęć zachowania tradycji kontra nowe zwyczaje i wewnętrzna potrzeba kontynuowania znanego nam świata kontra ugruntowanie całkowicie świeżych norm, reguł i nieznanych przyzwyczajeń. Byk jest władcą drugiego domu w horoskopie, który związany jest generalnie z finansami, gospodarką, wydatkami i pracą. To czas królowania światowych rynków finansowych i przeprowadzania najpoważniejszych operacji globalnych czyt. inwestycji. Przez najbliższy miesiąc to pieniądze będą odgrywać najważniejszą rolę i to w zakresie ekonomii czy podatków możemy spodziewać się istotnych przełomów. Ale czy będą one właściwe tzn. czy te decyzje materialne będą słuszne, trafne i rozsądne? Niekoniecznie, bo tu też jest widoczna sprzeczność panująca nad chmurami! Otóż opiekun planetarny Byka czyli Wenus aktualnie odwiedza rozmarzone i oderwane od rzeczywistości Ryby, które zapewniają pomyłki, błędy, nieracjonalność i brak logiki. Czyli mimo chęci wdrażania racjonalnych działań i podejmowania trzeźwych decyzji możemy mieć wrażenie, że tak naprawdę są one niejasne i niezrozumiałe. To tak jakby matematyk mający ścisły umysł miał zrozumieć wróżbitę, który ma kontakt ze światem metafizycznym albo jakby ktoś po wypiciu butelki mocnej wódki miał rozwiązać bardzo skomplikowane zadanie z fizyki! To jest to. Merkury będący w Byku zachęca nas do myślenia zdroworozsądkowego, ale przy obecnych układach planetarnych jest znacznie zaburzony, gdyż Ryby odrywają nas od ziemi i to dzięki nim widzimy świat jakby przez mleczną mgłę. Chcemy teraz konkretów i marzymy o tym, by wiedzieć na czym stoimy – to Merkury i Słońce przebywające w ziemskim czyt. zrównoważonym oraz racjonalnym znaku Byka. Ale czy to czego chcemy oznacza to, że to mamy i cieszymy się z tego?! No właśnie. Uran w Byku i Wenus w Rybach na pewno zagwarantują znaczne przekształcenia i pewne modyfikacje w zakresie gotówki, ogólnie pieniędzy, sposobie zarobkowania czy stanu posiadania. Nie tylko! Łamią jakby skostnienie Byka i porywają nas w górę; tnie Uran, a odrywa od ziemi Wenus. Ludzkość będzie teraz wydawać swoje pieniądze na to co ma związek ze znaczeniem Ryb z uwagi na położenie Wenus: alkohol, chemia, woda, leki i ogólnie farmacja, środki toksyczne i trujące, narkotyki, kościół, podróże, transport morski, poszkodowani i chorzy czyli sierocińce, przytułki oraz szpitale, psychologia i psychiatria, rynek wróżbiarski i świat duchowy, telewizja, kino, muzyka i to, co ma związek z artyzmem. Jak to w życiu bywa: jedni będą szastać, a drudzy dzięki temu zarabiać krocie.

To Sezon Byka będzie skłaniać nas ku przyjemności i najzwyczajniej możemy zastanawiać się nad tym czy będzie nam komfortowo w perspektywie lub co możemy zrobić, żeby tak było. To czas szukania tego, co miłe, gdyż Byk w astrologii to wygoda i relaks. To też rzecz jasna jedzenie i po prostu gastronomia i to w tej dziedzinie możemy doczekać się jakichś zmian, postępu i udoskonaleń. To też zdecydowanie naukowa ingerencja w artykuły spożywcze i technologiczny (nowoczesny) wpływ na nie. To teraz nastąpi maksymalny wzrost używania środków konserwujących tj. chemicznych i rozpowszechnianie produktów zastępczych np. tworzywo udające mięso, ale do złudzenia przypominające jego smak. Uważajmy proszę na to, co spożywamy, bo możemy chętniej sięgać po to, co szkodliwe, a nawet trujące! Sezon Byka to okres, w którym nie tylko dążymy do tego, żeby było nam fajnie, ale to czas kiedy nawet należy pomyśleć o nas samych. Czy nie powinniśmy spowolnić swych działań, na chwilę zwolnić życiowe tempo i poddać się czystej przyjemności? A co dokładnie może być nią i co może dawać nam autentyczne zadowolenie? Patrząc na pełen obraz nieba: to co dziwne, a nawet nienormalne. Inne, nieznane, niezbadane, głębokie i obce. Stymulujące ludzką psychikę, a nawet podstępnie uzależniające. Uran w Byku i Wenus w Rybach dadzą nam inną przyjemność i będą zniekształcać nam oczekiwaną racjonalność. To zapowiedź między innymi niesamowitego rozwoju technologii i nawet doświadczanie wyjątkowego komfortu w świecie wirtualnym pełnym fikcji i złudzeń. Podsumowując dotychczasową treść: chcąc usilnie działać na polu tego, co racjonalne i wymagając rzeczowości lub konkretów, sami będziemy to wszystko gubić czy rozpuszczać. Dodatkowo będziemy zderzać się z tłem, które jest sprzeczne z naszymi oczekiwaniami i życzeniami. Zresztą dla nas samych to, co rzekomo jest racjonalne, w rzeczywistości jednak nie będzie. Będziemy się nieźle oszukiwać tzn. będziemy myśleć, że kierujemy się pragmatyzmem i postępujemy z głową na karku, ale niestety tak nie będzie. Byk to nie tylko tradycje, pieniądze czy szeroko rozumiana wygoda, ale też rodzina, potomstwo, pokolenia i miłość. Nieprzypadkowo to Wenus jest opiekunem planetarnym tego znaku, która dodaje mu zmysłowości, wrażliwości, uczuciowości i potrzeby drugiej osoby. I to w szeroko pojętym temacie rodzin oraz dzieci możemy spodziewać się przełomowych zmian oraz zaskakujących nowości. Temat prokreacji, rodzicielstwa i najzwyczajniej demografii będzie teraz wyjątkowo kluczowy i to on będzie na pierwszym miejscu w strukturze państwa. To jakby groźny piorun (symbol Urana) uderzył w nasze korzenie i tradycje, wiarę, przekonania i poglądy. Jakby ten piorun był dla większości niedorzeczny i powód pojawienia się jego jakże trudny do powszechnego zinterpretowania. Odchodzi do przeszłości to, co dobrze znamy czyli stare, a to świeże i młode zacznie w tej chwili puszczać trwałe korzenie. Rozpocznie się teraz powolny proces osiadania, ugruntowania, przywiązania i chęci kurczowego trzymania się ziemi. Wyobraź sobie ogromnego Byka, który leży na środku wiejskiej drogi i spróbuj go przesunąć! Dasz radę? Byk to jeden z najbardziej upartych i zawziętych znaków zodiaku. Powoli i spokojnie, ale zawsze do celu! Jakby mała roślinka puszczała teraz swoje drobne korzonki do ziemi z myślą o tym, że będzie kiedyś dużym i zdrowym drzewem. W omawianym sezonie spotkamy się z dwoma istotnymi kierunkami: chęcią utrzymania starych tradycji i pielęgnowania ich oraz narzucania tych całkiem nowych chcąc, by to one puściły równie mocne korzenie. To jakby odważne poszerzenie metaforycznego ogrodu i zasadzenie świeżych drzew z myślą o świetlanej przyszłości. Tu chodzi tylko o dorodne owoce, a to te nowe mają dać je w swoim czasie, więc właśnie o nie będzie dbać się w szczególności. Każdy Byk bez wyjątku uwielbia świetne interesy i jest nad wyraz cierpliwy! A co z niebezpiecznym piorunem Urana, który może nieco uszkodzić nowo posadzone drzewa? Szczęśliwie je ominie i nie wyrządzi żadnej krzywdy, bo to one są nieodwracalną i nierozłączną częścią Nowego Świata! To nikt inny jak Uran kibicuje im z całych sił i nie pozwoli nikomu ich zranić! Jako władca potężnej Ery Wodnika pozostanie obojętny i zimny wobec tych, którzy tęsknią za przeszłością oraz usilnie chcą trwać w starym świecie. Bo to oni muszą płynąć z nurtem nieposkromionej rzeki i mimo jakichkolwiek marzeń lub zwyczajnych chęci, w żaden sposób jej nie zatrzymają bądź powstrzymają.

Maciej Skrzątek

Zakaz kopiowania treści i jej powielania.