Artykuły ezoteryczne

Zaćmienia czyli walka dobra ze złem

Jeśli śledzicie Państwo moje astrologiczne artykuły, to pewnie spodziewacie się najnowszej publikacji dotyczącej jutrzejszej pełni Księżyca. Ale. Jest jedno „ale”. Pełnia ta będzie powiązana z częściowym zaćmieniem Księżyca i na tym głównie się skupię. Zanim do tego przejdę, chciałbym podkreślić, że jesteśmy w bardzo ważnym okresie astrologicznym.

Otóż po pierwsze, 21 grudnia 2020 roku rozpoczęła się najpotężniejsza astrologiczna era, a jest to Era Wodnika, która będzie trwać dwa tysiące lat czyli wszyscy już w niej umrzemy. Wodnik w astrologii to kosmos, nauka, astronomia, sama astrologia, technologia, elektronika, inność, przełom i przede wszystkim oświecenie. Temat oświecenia nie bierze się znikąd, gdyż tajne stowarzyszenia takie jak masoneria prowadzą ku oświeceniu.

Masoneria zna się na astrologii o wiele lepiej niż ja! To mistrzowie tej potężnej dziedziny ezoterycznej i myślisz, że jej członkowie nie wiedzą, że z końcem ubiegłego roku zakończyła się Era Ryb, która w astrologii oznacza chrześcijaństwo i tradycyjną religię?! Co ważne, masoneria przecież zrzesza oświeconych i prowadzi ku oświeceniu, a więc logiczne jest to, że gdy następuje Era Wodnika to jest to czas w którym ma dojść do oświecenia. Wodnik to przełom, a Era Ryb, która zakończyła się z końcem ubiegłego roku niesie ze sobą najważniejszą informację: nigdy nie będzie już jak wcześniej i nigdy nie będzie tak jak było przed 21 grudnia 2020 rokiem.

Po drugie, na niebie obecnie Jowisz przebywa w znaku Wodnika. Jowisz to nasilenie i wzrost, uzewnętrznienie i wyeksponowanie. Wodnik znów to grupy, zrzeszenia i organizacje. Planeta ta występuje w tym znaku do końca tego roku, więc właśnie teraz wszelkie działania tajnych stowarzyszeń są zdecydowanie nasilone i wzmożone. Jowisz w Wodniku można śmiało nazwać wzrostem oświecenia. Po trzecie, w Wodniku występuje również wróg Jowisza czyli Saturn. To planeta narzucenia i władzy. Rygoru i wielkiej siły. Przebywa w tym znaku od wiosny 2020 roku do wiosny 2023 roku. Saturn w Wodniku śmiało można określić narzuceniem oświecenia.

Po czwarte, obecnie przebywający Mars w Skorpionie określa tajemnice, czarną magię, działania sekretne i te z ukrycia, wszelkie manipulacje i knucia. Planeta ta przebywa w tym znaku do połowy grudnia i wskazuje na drugie dno, wymiar duchowy i wszystko to, co związane jest z mrokiem i ciemnością. To teraz jest idealny czas dla wszelkich tajnych i religijnych stowarzyszeń, które mogą przeprowadzać najpoważniejsze rytuały magiczne z najpotężniejszą siłą! Czy już rozumiesz dlaczego naprawdę jestem zaniepokojony?! Do tego wszystkiego dochodzi zaćmienie Księżyca, które będzie mieć miejsce dosłownie jutro, a za dwa tygodnie nastąpi zaćmienie Słońca. Można naprawdę się przerazić!

Częściowe zaćmienie Księżyca, które będzie można zaobserwować z Ameryki, Europy Północnej, Azji Wschodniej i Australii, spodziewane jest w piątek czyli jutro tj. 19 listopada. Jest to ostatnie zaćmienie Księżyca w 2021 roku i najdłuższe częściowe zaćmienie Księżyca od prawie 600 lat! Jest to również najdłuższe częściowe zaćmienie Księżyca od roku 1440 do roku 2699. Całe wydarzenie potrwa około 6 godzin, ale obserwatorzy w różnych częściach świata będą mogli zobaczyć tylko jego fragmenty. Za dwa tygodnie po tym wydarzeniu nastąpi całkowite zaćmienie Słońca w dniu 4 grudnia!

W świecie starożytnym zaćmienia Słońca wzbudzały strach i panikę, choć kapłani i uczeni potrafili je dokładnie przewidzieć. Także w późniejszych wiekach przedstawiano je jako karę boską i ingerencję Opatrzności. Ludzie nie mieli pewności, czy Słońce nie zginęło z nieba na zawsze. W starożytności astrologowie zauważyli, że zaćmienia zwykle zbiegają się z klęską żywiołową. W trakcie zjawiska możemy się spodziewać trzęsienia ziemi, powodzi i suszy, które też wpływają na nas na poziomie osobistym.Jutro szykuje się najdłuższe jak dotąd zaćmienie Księżyca w dwudziestym pierwszym wieku i najdłuższe częściowe jego zaćmienie w ciągu 580 lat. Niestety, tego spektakularnego zjawiska w Polsce nie będziemy mogli zobaczyć, ponieważ dojdzie do niego w czasie, gdy Księżyc będzie się chylić ku horyzontowi.

Zaćmienia występują kilka razy do roku (choć z tym różnie bywa) i patrząc z perspektywy, wyznaczają na przestrzeni czasu momenty przełomowych wydarzeń. Podczas zaćmienia zdarzają się rzeczy, które są poza naszą kontrolą. „Zaćmiewa” nas i niespodziewanie robimy coś, co wcześniej byłoby nie do pomyślenia. Tak jakby zapominamy o tym, kim jesteśmy i jakie są nasze przyzwyczajenia i zachowujemy się w zupełnie inny, nowy lub zaskakujący sposób. W odbiorze zaćmienia mogą być trudne, można mieć poczucie, że nie wiadomo, dokąd się idzie, nie mieć siły, stracić orientację, utknąć gdzieś i nie widzieć wyjścia. I wtedy wydobywamy z siebie coś, co wcześniej było ukryte, albo niespodziewanie coś się wydarza lub dajemy się ponieść emocjom i podejmujemy decyzje pod wpływem chwili. I wtedy zaczynamy iść w innym kierunku, coś się zmienia chociaż nie wiemy jeszcze, dokąd to nas prowadzi. Dlatego właśnie wedyjska astrolożka Joni Patry twierdzi, że w okresie między zaćmieniem Księżyca a zaćmieniem Słońca zostanie ujawnione coś niezwykłego, co zaskoczy ludzi na całym świecie. Co zaskoczy i zadziwi całą ludzkość!Zaćmienie Księżyca jest w zasadzie emocjonalnie chaotyczną dziką kartą. Często służy jako katalizator, który przyspiesza zmiany w symbolicznych reakcjach chemicznych naszego życia. Połącz zaćmienie Księżyca z jego pełnią, a ostatecznie uzyskasz wszystkie skutki pełni Księżyca na sterydach: nieoczekiwane, nagłe zakończenia; przełomy, których nie widziałeś lub szokujące informacje wydostające się na powierzchnię. Jednak podczas zaćmień Księżyca jego światło jest blokowane, co oznacza, że ​​gdy pojawiają się informacje, możesz nie mieć pełnego obrazu. Coś zostanie ujawnione, lecz z drugiej strony ukryte.

Ma to wielki sens, gdyż generalnie Księżyc w astrologii oznacza jawność, w przeciwieństwie do tarotowego Księżyca, który symbolizuje to, co przed nami ukryte. Gdy następuje zaćmienie, ten stan można porównać wprost do tarotowego Księżyca, który właśnie określa coś, co ma drugie dno. Tarotowy Księżyc wskazuje na niebezpieczeństwo będące za przysłowiowym rogiem. Już starożytni uważali, że zaćmienie Księżyca zwiastuje nadejście potężnych nieszczęść, chorób, wojen, a nawet śmierci.Według astrologii zaćmienie Księżyca wskazuje na zmieniający się standardowy bieg wydarzeń. Schematy, przyzwyczajenia, przekonania odchodzą do przeszłości i otwieramy się na pole nowych możliwości, chociaż początkowo nie wiadomo, czemu ma to służyć. Działamy i myślimy inaczej niż zwykle. Nie myśląc o konsekwencjach rzucamy się na głęboką wodę lub w wir nowych doświadczeń. Wyłączają się „systemy bezpieczeństwa”. Dopuszczamy do siebie opcje, których wcześniej nawet nie wpuszczaliśmy do naszych głów. W trakcie zaćmienia nagle zapominamy, co nam przeszkadzało lub dzieją się rzeczy, których się nie spodziewaliśmy i przestawiają nas na zupełnie inne tory.

To wielki przełom i można śmiało go nazwać pewnym przebiegunowaniem. I jeśli nawet teraz reagujesz mówiąc pod nosem, że zaćmienie Księżyca występuje kilka razy do roku (a nie ma w tym sztywnej zasady, bo przecież są lata w których nie ma żadnego zaćmienia) i to nic takiego – to jednak Cię zmartwię. Takiego zaćmienia nie było od prawie 600 lat i to ono nadaje największą naszą przemianę jaka nastąpiła od tego czasu! Największy zwrot w naszej historii! Poza tym to niesamowity wstrząs dla naszego umysłu, gdyż zaledwie jedno zaćmienie Księżyca może odmienić myślenie całej ludzkości. To zaćmienie rozpoczyna szereg częstych i nagłych zaćmień, które będą miały miejsce w przeciągu dwóch lat. Wielu astrologów twierdzi, że jedno zaćmienie wpływa na ludzką psychikę przez sześć miesięcy. To wyobraź sobie jak bardzo wpłynie na nas szereg nadchodzących zaćmień! Niektórzy z astrologów uważają nawet, że ludzkość od dziś wchodzi w jakiś kosmiczny korytarz lub tunel, a przejście przez niego odmieni nas wszystkich na zawsze! Zbliża się burza. Tak jest to określone przez astrologów na świecie. W tym miejscu podam Państwu ciekawostkę: Wodnikiem opiekuje się Uran, a to on symbolizuje błysk, piorun i burzę. Czy to przypadek, że prawie rok temu rozpoczęła się Era Wodnika czyli okres burzy? Tej symbolicznej jak i dosłownej. Ma nastąpić burza, zmiana naszego myślenia. Ma coś zostać zburzone i zniszczone, a my mamy przejść transformację i ma zmienić się nasze myślenie. Już się zmienia.

Zaćmienia Księżyca są jednym z najbardziej intensywnych narzędzi, których wszechświat używa do zmiany naszych ścieżek i zmusza nas ewidentnie do ewolucji. Za chwilę będziemy na krawędzi i będziemy wyczuwać, że zaraz wydarzy się coś ważnego… Coś nastąpi co nas na zawsze odmieni! Zaćmienia Księżyca niosą ze sobą masowe zakończenia, punkty zwrotne i objawienia w naszym życiu.Jutrzejsze zaćmienie Księżyca jest wyjątkowo ważne, niezwykle głębokie i nad wyraz symboliczne. Ma miejsce tuż pod koniec znaku Skorpiona, a nie ma bardziej mrocznego znaku w całym zodiaku! Jutrzejsza pełnia będzie w twardym, zmysłowym, stałym znaku ziemskim czyli Byku. Opiekuje się nim planeta Wenus tj. planeta miłości, przyjemności, piękna i pieniędzy. To księżycowe wydarzenie organizowane przez Byka z pewnością rzuci światło na rozwijające się relacje. Nową relację z czymś lub kimś. Zapewni czerpanie przyjemności i rozkoszy ze świata mroku. Byk w astrologii to też tradycja i wszystko to co konserwatywne. Kolejna ciekawostka: według astrologów nasz kraj jest podporządkowany do tego znaku. Już teraz rozumiesz dlaczego nasz kraj jest tak zacofany i konserwatywny! Co ważne, gdy dochodzi do zaćmienia Księżyca w znaku Byka, to następuje porzucenie tradycji i rozstanie się z tym co było nam znane do tej pory.

Czy nie ma to związku z naszą religią? Ma to sens, bo towarzyszący zaćmieniu Skorpion określa mrok i czerń. Dawni astrolodzy nazywali ten znak nawet wężem z uwagi na podstęp, intrygę i miłość do mroku. Symbol węża chyba jest wszystkim znany? Więc czy nie dochodzi do jakiejś walki na niebie? Czy nie odciągnie się nas od naszych tradycji i nie popchnie w jakąś otchłań?! Przecież według astrologów na świecie to wstrząsający i wręcz elektryzujący przełom!Wstrząsający Księżyc, bo tak można nazwać jutrzejsze zjawisko, zmusi nas do odejścia od więzi, które nie są już zgodne z naszą ścieżką, aby zrobić miejsce dla bardziej satysfakcjonującej dynamiki. Ważne jest, aby pamiętać, że Księżyc służy jako emocjonalny kompas, rządzący naszą intuicją i poczuciem bezpieczeństwa. Prawdopodobnie już wiesz, że pełnia Księżyca ma złą reputację z uwagi na wywoływanie dzikich i emocjonalnych zachowań. Dotyczy to każdej pełni Księżyca, ale gdy pełnia połączona jest z zaćmieniem, wszystkie te wzmożone emocje i walka między światłem a ciemnością może napędzać przełomy, dramatyczne zmiany i kryzysy.

Zmiana wywołana zaćmieniem może nie być od razu jawna i widoczna. Może oznaczać dosłownie wyczekiwanie czegoś i szykowanie się na coś. To czas kiedy ludzkość wie, że niebawem coś nastąpi. Ale to coś będzie czymś tak bardzo ważnym, że odmieni ją na zawsze. Według astrologów na świecie to przygotowanie gruntu pod błyskawicę, zmieniające grę działania. I w przeciwieństwie do Księżyca w nowiu lub zwykłej pełni, które zwykle przygotowują grunt pod refleksję lub ruch naprzód, ale wymagają z naszej strony bardziej świadomego wysiłku, zaćmienia mają tendencję do wymuszania problemu. Czyli coś co się szykuje jest czyimś działaniem – ludzkim działaniem. Co ważne, za dwa tygodnie nastąpi zaćmienie Słońca, a jutrzejsze zaćmienie Księżyca jest zapowiedzią szeregu nagłych zaćmień, które będą miały miejsce w przeciągu dwóch lat. Cykle Księżyca od wieków były wykorzystywane do rytuałów, magii, a starożytny Egipt wykorzystywał wiedzę o fazach Księżyca do wdrażania istotnych wydarzeń społecznych i politycznych. Jestem w pełni świadomy, że zbliżające się tak bardzo ważne zaćmienia będą wykorzystane do przeróżnych czynności o silnym wymiarze religijnym. Religia ta jednak nie ma związku z naszym Bogiem.

Jestem dosłownie przekonany, że my jako ludzkość jesteśmy do czegoś przygotowywani. Podlegamy sztucznemu procesowi, który jest kierowany przez tych, którzy są na górze. Na górze świata. Ulegamy potężnej transformacji i coś w niedługim czasie nami wszystkimi wstrząśnie. To ta burza, którą symbolizuje Wodnik. To niesamowita wiązka błyskawicy, która zmieni nasze myślenie. Obecnie jesteśmy zahipnotyzowani; jeśli myślisz, że jakaś hipnoza trwa od około dwóch lat, to Cię mocno zdziwię. Od 2011 roku Neptun przebywa w znaku Ryb i będzie w nich przebywał aż do 2026 roku. Spójrz jak długo jesteśmy manipulowani i sterowani! Według astrologii to czas nienormalności, psychozy, wielkich przekształceń umysłowych. To tak jakby ktoś nas upił butelką wódki i robił z nami co chce. My wówczas jesteśmy bezradni i na to pozwalamy. Neptun w Rybach to ewidentna strategia, która burzy naszą psychikę i odmienia nasze myślenie. Staliśmy się wszyscy inni i inaczej myślimy. Będziemy jeszcze inaczej myśleć i wszystkich nas będzie można nazwać wariatami. To właśnie Neptun w Rybach. Czy w takim razie nie możemy zostać oszukani? Czy ktoś nie działa z podstępem? Czy nie wykorzystuje naszej naiwności? I czy obecny świat to nie iluzje lub złudzenia? Według astrologii oczywiście. Neptun w Rybach to mylne wyobrażenia na temat religii i mącenie w tym temacie. Czy w takim razie komuś nie zależy na tym, żeby odwrócić nas od naszego Boga? Nie mogę zaprzeczyć. Masoneria czyli elity świata znają astrologię perfekcyjnie i czy nie wywołują oni celowych działań dając o sobie znać? Żeby osiągnąć swoje cele jednocześnie znając aktualne układy planet na niebie, które sprzyjają konkretnym wydarzeniom?! Jedynie Ci, którzy znają symbolikę ezoteryczną bądź tą biblijną mogą zauważać, że naprawdę coś jest na rzeczy.

Czy to przypadek, że obecnie jest budowana Wielka Piramida w Egipcie o wielkości miasta?! Przecież to ona jest symbolem używanym przez masonerię, a tylko dlatego, że posługuje się wiedzą ze starożytnego Egiptu. Jest zdania, że piramida społeczna odnosi się do klas i stopni. Do tego, kto jest gorszym, a kto lepszym. Według masońskich publikacji, szare masy są na dole. Są robotnikami i są nikim. Na samej górze czyli na wierzchołku piramidy są oni – elita. Najważniejsi i najbogatsi ludzie na świecie. Masoneria. Jestem w pełni świadomy, że obecne i tak bardzo ważne zjawiska astronomiczne o głębokiej symbolice astrologicznej są wykorzystywane przez tych, którzy mają wiedzę o tym. Co ważne, za dwa tygodnie zaćmienie słońca będzie mieć miejsce w znaku Strzelca, a to znak związany z religią, duchowością, poglądami i filozofią. To dziewiąty znak zodiaku, a 9 w numerologii to przemiana, duchowość i pewien koniec. Czy to przypadek, że światowe rządy informują o nadchodzącym blackoucie czyli pozbawienia ludzi prądu w miastach? Blackout rzekomo ma nastąpić już tej zimy, a chociażby Niemcy, Hiszpania i inne kraje europejskie już o tym głoszą w swoich mediach. Każą ludziom się przygotowywać na ciemność. Czy to naprawdę przypadek? Czy to rzekomy kryzys energetyczny czy może świadome i celowe działanie? Nie chcę tu pisać o Biblii i dniach ciemności, ale naprawdę ma to potężną symbolikę, której nie powinen ignorować człowiek mocno stąpający po ziemi.

Jutrzejsze zaćmienie rozpoczyna serię zaćmień na osi Byk – Skorpion, która potrwa prawie dwa lata, zaczynając od częściowego zaćmienia Księżyca jutro tj. 19 listopada 2021 kończąc w sobotę 28 października 2023 roku. Co istotne, Byk jak zarówno Skorpion to żeńskie znaki zodiaku, a energia żeńska w ezoteryce oznacza słabość, bierność, poddańczość i głębię duchową. Nasi starożytni przodkowie obawiali się tych dynamicznych zjawisk. Wczesne cywilizacje ludzkie budowały swoje społeczeństwa wokół zmian pór roku i corocznych ruchów słońca, więc kiedy nastąpiło zaćmienie, wierzyli, że naturalny porządek został naruszony. Dla nich zaćmienia były zwiastunem niebezpieczeństwa, a konkretnie apokalipsy. Nie twierdzę też, że to apokalipsa, ale jedynie przedstawiam symbol, w który przecież wierzono przez wieki. Ma to pewien sens: Skorpionem (a to on dominuje na niebie) rządzi złowrogi Pluton, który oznacza wielkie zburzenia, masowe nieszczęścia i jednocześnie odbudowę oraz transformację. I mimo że zaćmienie jak i pełnia Księżyca ma miejsce w Byku, to jednak jest to czas dominującego Skorpiona na niebie. To w trakcie tego znaku dochodzi do tak potężnego zjawiska! Cokolwiek wydarzy się w listopadzie, będzie tylko częścią większej historii, która przedłuży się do kolejnego roku i porwie nasze dusze na głębokie wody. Bo Skorpion to żywioł wody. Zaćmienie z kolei jest niczym objawienie, diametralnie zmieniające bieg wydarzeń. W sezonie zaćmień przechodzimy ogromną transformację i przemianę. Tradycyjnie, pełnia Księżyca sprzyja rytuałom manifestacji. Niestety, chaotyczna energia zaćmienia odwraca jej dobroczynne działanie. Intencje wypowiedziane w tym czasie mogą przerodzić się w złe zaklęcia, czarną magię i wszystkim tym co ma związek z mrokiem. To czas potężnego mroku i demonicznej ciemności. Jednak według astrologów na świecie to czas w którym mamy zaufać losowi i powinniśmy otworzyć się na zmiany. Na nowy świat. Więc może tak ma być i to nasze przeznaczenie? Tylko kto powiedział, że ono jest dobre?

Maciej Skrzątek

Zakaz kopiowania treści i jej powielania.

Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie.