Jak pewnie zwróciłeś uwagę, moje ostatnie artykuły odnoszą się do tematów religijnych i wcale nie mają pozytywnego wydźwięku. Zdaję sobie sprawę, że mogą być nawet dość przerażające lub w pewien sposób niejasne. Jeśli tak jest, to jedynie wynik tego, że nie wiesz co rzeczywiście dzieje się na naszym niebie i możesz mieć kłopot z właściwą interpretacją bieżących wydarzeń na świecie. Proponuję Ci raz jeszcze przeczytać mój niedawny artykuł „Ukryte demony” i gdy to zrobisz, wróć do dzisiejszego. Przerwij w tym momencie czytanie i autentycznie najpierw przeczytaj tamtą publikację. Mam cichą nadzieję, że faktycznie uczyniłeś to i mogę śmiało przekazać Tobie dodatkowe informacje. A więc jak już zapewne wiesz, ostatnie zaćmienie Księżyca w znaku Skorpiona nie ma wcale dobrej reputacji, a nasz glob został okryty głębokim mrokiem. To najprawdziwsza czerń, która symbolicznie związana jest ze światem duchów, upiorów, a nawet demonów. To żadne żarty. Jak pisałem we wcześniejszych moich publikacjach, to też zapowiedź nadchodzących nieszczęść: chorób, wojen, śmierci, głodu itd. Ostatnie zaćmienie Księżyca odbyło się w trzeciej dekadzie znaku Skorpiona, a to jasna informacja o możliwym nadejściu różnych chorób nawet o charakterze epidemii. Tematem zajęło się w tej chwili WHO, więc to niepodważalny dowód na to, że prawidłowo odczytuję aktualne układy planetarne. Obecny czas, po tym konkretnym zaćmieniu, to po prostu wątek chorób i epidemii, dlatego dziwiłem się, że choćby nasz rząd zdejmuje stan epidemii w naszym kraju. Cóż za brak rozsądku! Zapewne słyszałeś już z mediów o małpiej ospie, która zaczęła rozprzestrzeniać się w Europie?! Pisałem o nowych chorobach, epidemiach i wirusach… Ostrzegałem, że nadejdą i z pewnością w głosie mówiłem, że musi tak się stać! Proszę przeczytać mój astrologiczny artykuł „Zaćmienie Księżyca czyli co warto wiedzieć?”, bo odnosi się on nawet do kilku kolejnych miesięcy. W ciągu ostatnich dni przypadki małpiej ospy zdiagnozowano w co najmniej ośmiu europejskich państwach: Belgii, Francji, Niemczech, Włoszech, Portugalii, Hiszpanii, Szwecji i Wielkiej Brytanii, a także w USA, Kanadzie i Australii – czyli tuż po zaćmieniu, które miało miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek. 21-dniową obowiązkową kwarantannę dla pacjentów z potwierdzonym zakażeniem małpią ospą wprowadziła Belgia. Jak wskazują belgijskie media, służby sanitarne podjęły decyzję w piątek w związku z szybkim rozprzestrzenianiem się wirusa w kraju. Kwarantannie muszą się poddać pacjenci u których zakażenie małpią ospą zostało potwierdzone. Nie tylko, bo również Światowa Organizacja Zdrowia zaczęła się martwić czy przypadkiem na terenie Ukrainy nie dojdzie do wybuchu epidemii cholery. To też działo się w tym tygodniu. A więc jak widać gołym okiem, moje odważne słowa potwierdzają się i rzeczywiście takie tematy są poruszane publicznie. Ale dziś chciałbym omówić coś jeszcze. Otóż na niebie pojawiła się Algol czyli Pani Zła… Wyszła ze swego okropnego cienia w czasie ostatniego zaćmienia Księżyca w jakże mrocznym znaku Skorpiona. W trakcie tego niekorzystnego zjawiska utworzyła niezwykle groźną koniunkcję ze Słońcem. Koniunkcja to astronomiczne i astrologiczne pojęcie mówiące o ustawieniu się ciał niebieskich w jednej linii. Co ważne, to ich połączenie odbyło się w dwunastym domu horoskopu. To najbardziej tajemniczy, duchowy i mistyczny sektor ze wszystkich! Nazwa gwiazdy wywodzi się od arabskiego ‏رأس الغول‎ Ra᾽s al Ghul, co oznacza „Głowa Demona”. W kulturze hebrajskiej gwiazda nosiła nazwę ‏ראש השטן‎ Rōsh ha Sāṭān, „Głowa Diabła” oraz ‏לילית‎ Lilith. Inne jej nazwy to „demon”, „zły duch” lub „diabeł”. Astrologia przez stulecia przypisywała tej gwieździe negatywny wpływ na człowieka, a demoniczne nazwy wiązały się z wyraźnie widocznymi zmianami jasności. W Almageście Ptolemeusza gwiazda była opisana jako „jasna w głowie Gorgony”, gdyż wraz z trzema innymi gwiazdami miała wyobrażać głowę Meduzy, pokonanej przez Perseusza. W astrologii Algol jest jedną z najbardziej niefortunnych gwiazd. Ptolemeusz nazwał ją „Gorgonem z Perseusza” i powiązał ze śmiercią przez ścięcie głowy: odzwierciedlając mit o zwycięstwie bohatera Perseusza nad wężową Meduzą. Historycznie rzecz biorąc, była silnie kojarzona z przemocą w wielu różnych kulturach. Średniowieczni dowódcy arabscy ​​starali się zapewnić, aby żadna ważna bitwa nie rozpoczęła się, gdy światło Algol było słabe. To właśnie jej blask dodawał im wielkiej siły do walki. Astrolodzy na świecie oczywiście uznali, że jest to najbardziej niefortunna, gwałtowna i niebezpieczna gwiazda na niebie, a na pewno jest jedną z najchętniej obserwowanych i najbardziej godną uwagi. Algol reprezentuje głowę Gorgony Meduzy, która została zabita przez Perseusza. Meduza, która była jedyną śmiertelniczką z trzech sióstr Gorgon, była pierwotnie piękną dziewicą, ale jej włosy zostały zmienione przez Minerwę w syczące i niebezpieczne węże. Została ona ukarana! To dało jej tak przerażający wygląd, że każdy, kto na nią spojrzał, zamieniał się w kamień. Gwiazda Algol ma naturę Saturna i Jowisza (godną, ​​pobożną, konserwatywną, zaborczą, zatwardziałą). Powoduje nieszczęście, agresję, ścięcie, powieszenie, porażenie prądem i przemoc tłumu. Daje ona upartą i gwałtowną naturę, która przyczynia się nawet do śmierci. To najgorsza gwiazda na niebie i już od starożytnych czasów zwiastuje ona nadchodzące nieszczęścia i najcięższe choroby. W wielu tradycjach gwiazda ta związana jest z okaleczeniem, a nawet karą śmierci.
Symbol Algol to wizerunek odciętej ludzkiej głowy. Jak można się spodziewać po micie o Meduzie, złowroga gwiazda Algol jest często kojarzona z obcinaniem głów, a także z głowami państw, które mogą doświadczyć upadku z łaski. W rezultacie można ją również powiązać z aktem zdrady i przejęciami ideologicznymi. Ponieważ jest powiązana z głową, ta gwiazda odnosi się również do wiedzy i wyższego wykształcenia. Do oświecenia. Ciemna strona Algol może jednak oznaczać również przeciążenie informacji, których nie jesteśmy w stanie zrozumieć lub które grożą zawładnięciem nad naszym umysłem. I w tym miejscu chciałbym zaznaczyć, że są też tacy astrolodzy, którzy twierdzą, że nazwa Algol ma wiele wspólnego nawet z pochodzeniem słowa alkohol! To on nam daje pozorne szczęście i to dzięki niemu nie wiemy, co się z nami tak naprawdę dzieje. Mamy zaburzoną świadomość i nie myślimy racjonalnie. Gdy jesteśmy mocno pijani, stajemy się bezradni i tracimy nad sobą kontrolę. Chociażby według islamu, nie powinno się spożywać alkoholu, który nas zniekształca, otumania i zaburza racjonalne myślenie. Według muzułmanów właśnie wtedy jesteśmy w stanie odwrócić się od Boga lub utracić z nim kontakt. Niektóre inne rzeczy z którymi ta gwiazda jest powiązana to mutacje genetyczne, chirurgia plastyczna, perwersyjne zachowanie, deformacje, zniszczenie, regeneracja, impotencja, egzorcyzmowanie demonów, oszałamiające pomysły i myśli. Według wielu starożytnych publikacji symbolizuje potwory w naszej głowie, wielkie pranie mózgu i stronę cienia naszej natury. A jeszcze według innych przestrzega przed czarną magią, okrutnymi rytuałami, a nawet składaniem ofiar! To naprawdę bardzo złe symbolicznie zaćmienie Księżyca, bo ma w sobie po prostu wiele zła. Tego mrocznego i najbardziej demonicznego. Jakby tego było mało, w niedługim czasie gwiazda Algol utworzy kolejną groźną koniunkcję i będzie nam szeptać do ucha… Dokładnie z początkiem czerwca 2022 roku ustawi się w jednej linii z Merkurym. Ta planeta związana jest z umysłem, komunikacją, informacjami i zwyczajnym kontaktem. A więc co ona powie światu i jakie straszne wiadomości nam przekaże?! W jaki sposób przemówi demon, bo na pewno to zrobi!? Zwróci się do nas sam diabeł, więc bądźmy czujni i bacznie obserwujmy wydarzenia! To Algol przyniosła w ubiegłym roku nowy wariant COVID-19 i radowała się rozpaczą przerażonych ludzi. Wtedy też ostrzegałem przed chorobami, jak czynię to teraz, i nie minęło kilka dni jak media zaczęły trąbić o Omikronie. Algol już wkrótce jeszcze bardziej nas przestraszy, bo życzy wszystkim ludziom tego, co najgorsze. Chorób, śmierci, smutku, łez, przegranej i samych bolesnych nieszczęść. Wtedy prawdziwie raduje się, bo marzy tylko o tym, żeby cała ludzkość cierpiała i płakała w niebogłosy. Nieprzypadkowo nazywana jest demonem, gdyż budzi lęk, sieje zniszczenie, przynosi jakieś zarazy i mnoży okropne nieszczęścia! Dodatkowo miesza nam mocno w głowach, że czujemy się jakby pijani. Kusi nas, odciąga od Boga i namawia do grzechu. Chce, żebyśmy szli złą drogą prosto w ramiona Szatana. Właśnie z tego powodu nie daj się zwieźć, gdyż wojna jeszcze bardziej zakrywa Boga. Nie ulegaj żadnej demonicznej propagandzie. Kochaj naszego Boga najmocniej jak tylko potrafisz, bo komuś zależy teraz na tym, żebyś całkowicie zapomniał o nim. Albo co najgorsze, żebyś go naprawdę znienawidził. Bądź tego świadomy i nie daj się oślepić. Zachowaj trzeźwość umysłu i nie trać swego rozumu! Módl się i zmywaj swe grzechy. Nigdy nie pozwól na zniewagę Boga i broń go z całych swoich sił. Stój wiernie za nim. Proszę Cię, broń go. Zawsze i wszędzie. Bądź na to wyczulony i natychmiast reaguj. Pamiętaj: miłością jest zawsze nasz Bóg, a nienawiścią i wrogością jest tylko jego odwieczny przeciwnik tj. diabeł.

Maciej Skrzątek

Zakaz kopiowania treści i jej rozpowszechniania.