Artykuły ezoteryczne

SEN

Merkury już od trzech dni przebywa w wodnym znaku Ryb i w tym roku jest on szczególnie silny. Wynika to z tego, że dodatkowo goszczą w tym znaku Słońce, Neptun i przede wszystkim potężny Jowisz. To dzięki tym układom planetarnym Merkury stacjonujący w marzycielskich i oderwanych od rzeczywistości Rybach o wiele bardziej wpływa na ludzi i intensywniej wywołuje wydarzenia zgodne z ich astrologicznym znaczeniem. Merkury to między innymi umysł i komunikacja, a więc gdy spotyka się z fantazyjnymi i nielogicznymi Rybami tworzy jakieś iluzje, nierealne wyobrażenia, ogromne pomyłki, kolosalne błędy, bujanie w przysłowiowych obłokach, dziecięcą naiwność, niepojęte złudzenia oraz wielkie marzenia, ale niestety te nieadekwatne do rzeczywistości. Merkury w znaku Ryb budzi w nas pewną nieprzytomność, niejasność umysłu i powoduje wręcz stan podobny do upojenia alkoholowego bądź zachowania po narkotykach. Merkury będzie przebywał w tym wodnym znaku aż do prawie końca marca tego roku. W tym miejscu muszę podkreślić, że Ryby obecnie okupowane są również przez inne jakże ważne planety. To tradycyjny (dawny) opiekun tego znaku, jak i dominant tego roku, czyli potężny Jowisz. To on z reguły wszystko powiększa, a więc symbolika Ryb w tej chwili jest najpotężniejsza! Wspomniana planeta będzie przebywać w tym znaku aż do 11 maja 2022 roku i to ona rodzi w nas współczucie, empatię, wrażliwość, litość, chęć niesienia pomocy, poświęcenie, a nawet ofiarność i miłosierdzie. Jowisz w Rybach jednak to też hipnoza, niedostrzeganie prawdy, drugie dno, rzeczy ukryte, działania zza kulis, paranoje, psychozy, fałsz i wszelkie krętactwa. Ryby są znakiem dualizmu i zrozumiemy to, gdy przypatrzymy się grafice, która przedstawia ten znak. Są to dwie ryby: jedna płynie w przeciwnym kierunku niż ta druga. To właśnie świetnie ilustruje obecną sytuację na niebie, która informuje nas o tym, że dzieje się coś, czego zwykły człowiek nie dostrzega. Merkury w Rybach to po prostu karmienie złudzeniami, tworzenie fikcyjnej rzeczywistości, a nawet sen na jawie. To też machloje na poziomie mediów, dokumentów, przepisów bądź po prostu wypowiadanych słów. Słońce, które jeszcze przebywa w Rybach zachęca nas teraz do działania na polu tego znaku, bo samo Słońce to wola i chęć działania. Przecież mamy jeszcze Sezon Ryb, a to on powoduje w nas potrzebę marzenia, łudzenia się, pomagania, postępowania zgodnie z empatią, ale jednocześnie ukrywania czegoś, oszukiwania, mamienia i kłamania. Ryby to dziki chaos i jakaś niewytłumaczalna mieszanina, nonsens, dziwactwa, coś nielogicznego i wręcz nieprawdopodobnego. Podobnie jest z samym Neptunem, który jest współczesnym opiekunem planetarnym znaku Ryb i gości w nich aż do 2026 roku. To on tworzy czegoś, czego nie ma, a jest jedynie wytworem umysłu człowieka. To on zwodzi, oszukuje, manipuluje, sieje ferment i chaos. To mistrz podstępu, gdyż umiejętnie gra i perfekcyjnie udaje, ale robi to zawsze po cichu i za naszymi plecami. Nigdy wprost i nie bezpośrednio! Dodatkowo to on rujnuje ludzką psychikę, dając nam obłęd, nienormalność, a nawet bardzo poważne nałogi w postaci alkoholizmu i narkomanii. To on zniekształca prawdę, głosi propagandy i dosłownie miesza w głowach!

A więc spójrzcie Państwo, co się dzieje: na dziesięć głównych planet, których symbolikę używa się w astrologii, aż cztery z nich występują w omawianym znaku i to on w tej chwili autentycznie króluje na naszym niebie. Co ważne i warte przemyślenia, Ryby to silna duchowość, religia, głębia, metafizyka, a więc daję sobie rękę odciąć, że bieżące wydarzenia na świecie mają również i takie powiązania bądź uzasadnienia. Ale o tym nie mówi się publicznie, bo to Ryby nakłaniają do milczenia, sekretów i chowania faktów. Warte przemyślenia są też zmieniające się układy planet i ich wpływy na obecne zachowania ludzkości oraz aktualny charakter panujących wydarzeń. Zmierzam do tego, że jak teraz ludzie są niezwykle senni, nieprzytomni, zahipnotyzowani i błądzą we mgle, to niebawem się jednak przebudzą, a tym samym nie będzie spokojnie. Wręcz będzie bardzo nerwowo, a nasze ciśnienie zdecydowanie podskoczy do góry! Wynika to z tego, że już za chwilę Słońce opuści delikatne i słabe Ryby i przejdzie do wyrazistego i silnego Barana, a to zupełnie inna energia! Baranem przecież opiekuje się odważny, agresywny, bezpośredni, zazdrosny i niebezpieczny Mars! Gdy już wkrótce rozpocznie się Sezon Barana, staniemy się nagle ożywieni, odważniejsi i będziemy ze zdumieniem otwierać oczy. Dodatkowo pod koniec marca Merkury również odwiedzi Barana, a to ten układ odpowiada za wszelkie spory, kłótnie, konflikty, zdecydowane i ostre rozmowy, wściekłość, nazywanie rzeczy po imieniu, starcia i bardzo nerwowe zachowania. A znów od 11 maja 2022 roku Jowisz pożegna na kilka miesięcy litościwy, współczujący i łatwowierny znak Ryb i też zastąpi je ognisty, waleczny, nieusłuchany, a nawet agresywny Baran! I to wtedy dojdzie do bardzo poważnych zamieszek, nagłych zrywów, niewyobrażalnych aktów agresji, zaciętych kłótni, wybuchów złości i niekontrolowanej zawiści! Baran jest pierwszym znakiem zodiaku i to on symbolizuje uaktywnienie i poruszenie, a to, że wiosna wiąże się z budzeniem z zimowego snu przyrody nie jest żadnym przypadkiem! Jak informowałem we wcześniejszych moich artykułach, Jowisz w Baranie (mowa o czasie od połowy maja aż do końca października 2022 roku) ostrzega jednocześnie przed nasileniem konfliktów zbrojnych i działań wojennych na świecie. Przypominam, że Jowisz wszystko rozszerza, powiększa i rozprzestrzenia, a więc tak jak teraz to robi z symboliką Neptuna czyli opiekuna Ryb, to po 11 maja identycznie zrobi ze znaczeniem astrologicznym Marsa tj. opiekuna Barana. A ono to furia, rozlew krwi, potocznie pisząc zadymy i rozróby, wszechobecny stres, bójki, wzrost przestępczości, mordobicia i generalnie przemoc, zazdrość i wzmożona rywalizacja na tle społecznym.

Maciej Skrzątek

Zakaz kopiowania treści i jej powielania.

Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie.